Aktywność

Najbardziej podoba mi się pomysł na film pełnometrażowy o Pingwinach z Madagaskaru ! Tylko dlaczego trzeba czekać na to aż do 2015 ???

Naciągane z tym Guillermo del Toro, już nawet nie piszą "produced by" tylko "presented". Facet pewnie niewiele miał wspólnego z filmem. Niedługo każdy horror będzie nosił plakietkę tego doskonałego skądinąd twórcy.

Bajka dla średnio dorosłych – Rozrywka ambitna to może nie jest ale pod względem wizualnym całkiem nieźle. Szczególnie sceny w mrocznym lesie są świetne. Twórcy trochę się bawią znaną historią ale pomysłów starcza im tak do połowy filmu. Ciekawy patent – królewnę zbudził łowca, a w bajce był to chyba książę jesli się nie mylę. Ona się o tym nigdy nie dowie – to dodaje smaczku. Swoją drogą ciekawe jak potoczy się dalej rywalizacja dwóch panów ;)
Osobiście raz się porządnie uśmiechnąłem kiedy pojawił się na ekranie Ian McShane w roli krasnoluda i za to daję mocne 7/10

A rola księciunia z Czarnej Żmiji ?

SPOILER

Quagmire, a ty się zorientowałeś, że to inny facet ? Ja przyznam, że nie. Jego twarz była jednak dość mocno zmasakrowana, z boku coś wyciekało… A po odbiciu furgonetki od razu zatrzasnął wizjer i specjalnie nie miał czasu tam się rozglądać.
Co do zakończenia – to robi wrażenie, że facet, którego zmasakrowali wspiął się na wyżyny masochizmu i nie przyznał się rodzicom, że to nie on aby nie odbierać im satysfakcji z zemsty. Ale skąd wiedział jak na imię ma ich syn ?

Ja też uważam że Potwory to animacja wyjątkowa, ale kontynuacje zwykle wychodzą słabo, spójrzcie co zrobili z drugą częścią Cars – ulubionego filmu mojego syna.

Najnowsze wieści – w rolę prezesa Omni Corp nie wcieli się również Bruce Willis. Podobnie jak Clive Oven, Alec Baldwin oraz Daniel Olbrychski.
Jutro poinformuję was, kto jeszcze nie wcieli się w rolę prezesa Omni Corp.
Bądźcie na bieżąco!

Nie rozumiem, czemu tak się uparli na pierwszą powieść Kinga, której chyba on sam nawet nie lubi – Carrie jest bardzo kiepska w porównaniu z tym co potem wyprodukował. I na dodatek jest to jednak z tych książek która nijak nie nadaje się na film.

Tak, główne postaci są poprowadzone mało wiarygodnie, nawet trochę naiwnie i w sposób wyidealizowany. Ale moim zdaniem to kompromis, który twórcy wybrali aby pokazać bardzo kontrowersyjną historię z zaskakującym finałem.
Lubię filmy w których nie do końca jest oczywiste, kto jest dobry a kto zły. I tu przypomina mi się pewien cytat – kiedy wejrzysz w otchłań – otchłań również wejrzy w głąb ciebie.

Jak zginął Pan Gąbka ?
Będę strzelał – zombie przegryzły mu gardło ?

A poważnie – zapowiadany Rec: Apocalypse sugeruje, że twórcy idą na ilość (w sensie im więcej zombie tym lepiej) zamiast skupić się na kameralnej, gęstej atmosferze jedynki. Dostali większy budżet i postanowili zaszaleć w plenerach.