A ludzie ględzą, że dzisiejsze kinowe hity są głupie. Przecież nie chodzi o to, czy film jest głupi (ten jest), tylko czy jest mądrze głupi (ten jest!). 8+
Znakomicie zarysowana relacja między bohaterami i generalnie super pierwsza połowa (humor!). Potem parę potknięć, ale końcówka nadrabia.
Wiadomo, że mi się podoba. Jak może się nie podobać film, w którym jeden wielki potwór rzuca innym wielkim potworem? 7+
Udaje, że ma kilku bohaterów, podczas gdy ma tylko jednego. Na nic innego nie sposób marudzić – perfekcyjnie balansuje pomiędzy nastrojami.
No dobra, niech wam będzie, że taki dobry. Co prawda w tym poważnym sztafażu wszystkie tradycyjne dziury w fabule widać bardziej, ale całą resztę szanuję. 8-
Ładne. Niby po raz setny to samo, ale jednak wciąż rzadko kręci się takie filmy o starszych ludziach.
Momentami uderza w zbyt wysokie tony, ale generalnie dobrze pokazuje bezduszny terror antyterroryzmu.
W gruncie rzeczy prosty film, a mimo to końcówka jest zupełnie nieprzygotowana. Nie idzie się tym przejąć, a i materiału do analizy jakoś niewiele.
Znakomita końcówka. Po pewnym czasie odniosłem wrażenie, że kolejne retrospekcje wprowadzane są mechanicznie, ale przecież wszystko porusza tak, jak powinno. 9?
Bez wielkich dramatów, gradobicia i śnieżycy, a jednak wzbudza szczere emocje. Dałem się ująć dobremu humorowi i energii, której wcale się nie spodziewałem.
Proszę czekać…