OK, mi też się nie wyświetla, usunąć mogę bez problemu, tylko może niech najpierw Grzegorz obluka jak to się stało, że te zdjęcia wyparowały i czy ma to związek z tym, że grafiki te mają jeden z pierwszych numeracji (poniżej 100).
Do dziś pamiętam niektóre nazwy Pokemonów, może bym takie coś obejrzał.
Strona główna Filmwebu jakoś jeszcze daję radę, zdecydowanie lepiej niż poprzednio, ale layout jest porażką i nic tego nie zmieni.
Natomiast martwi mnie co się stało z IMDB, bo o ile strona główna ujdzie. to strona danego filmu jest okropna, starsznie taka tabloidalna. Kilka dni temu wprowadzili ten nowy wygląd, ale później wrócili do starego i dzisiaj znowu widzę z przerażeniem ten nowy. Kiedyś już była taka sytuacja, że na kilka dni był jakiś nowy wygląd, ale szybko wrócili do starego i z tamtego zrezygnowali, oby teraz też tak było.
Łezka by się w oku zakręciła, jakby się zobaczyło w jednym kadrze Ala Pacino, Roberta De Niro i Joe Pesciego w reżyserii Martina Scorsese. Tak brakowało mi się ostatnio jakiegoś nowego filmu gangsterskiego wreszcie z co najmniej Pacino lub De Niro i teraz się to może spełnić, do tego starszy Nowy Jork – no czego chcieć więcej :) Ostatnio zrobiłem sobie powtórkę z większości klasyków gangsterskich i było niesamowicie przyjemne doznanie. Szkoda, że coś ostatnio ani Francis Ford Coppola ani Brian De Palma jakoś się nie angażują w coś większego.
"Machete" obowiązkowo w kinie obejrzę, a “You Don’t Know Jack” jakoś w ciągu kilku dni może zobaczę, bo HBO musiało zrobić co najmniej dobrego.
Dla mnie ten pozew jest jawnym działaniem na szkodę przeciętnego widza kinowego. O to chodzi w reklamach przed seansem, żeby ktoś je oglądał i za to płaci reklamodawca, a oczywistą oczywistością jest, że jak widz będzie wiedział, o której faktycznie zaczyna się seans to wiadomo, że na reklamy i zapowiedzi nowych filmów nie przyjdzie. Wolność wyboru nie jest tutaj ograniczana, bo nikt nie zabrania stworzyć konkurencyjnych kin z o wiele droższymi biletami, ale bez reklam. A co gorsze, to przy okazji takiego procesu jeszcze jakiś urząd wymyśli, aby wprowadzić jakiś faszystowski przepis o przymusowym informowaniu widza, o której zaczyna się seans, skutek tego byłby oczywisty – straty po stronie widzów.
Igę rozpoznałem, ale po prostu tego nie oglądałem, ale też tak myślałem czy ktoś się zgłosi do odgadnięcia, a po takiej podpowiedzi jest to oczywiste co to za film, ale tu chyba mam wrażenie, że prawie nikt nie zagląda do tego tematu.
Horrory żadnej krzywdy na psychice młodym ludziom (tym takim bliżej 18-stki) nie zrobią, filmy o homosiach mogą.
Mówisz o filmach oderwanych od rzeczywistości, a tak w ogóle jak ktoś po obejrzeniu "Die Hard" postanowi zostać policjantem, to się nic złego nikomu nie stanie. Dużo filmów, jeśli mogą jakoś zrazić psyche są od odpowiedniego wieku, tj. np 15 czy 18 lat.
No to ja w takim razie mam cię za idiotę. Chcesz mi przypisać poglądy, których nie wyrażam. Równie dobrze mogę napisać, że ty lubisz oglądać filmy nekrofilskie. Według mnie kręcone może być wszystko.
Na tym polega wiara, bo gdy już coś będzie można zobaczyć to już nie będzie to wiara. Masz taki bezsensowny tok rozumienia, o co ci chodzi z tym Kościołem tutaj? Każdy ma prawo założyć organizację religijną.
Nie wiem co złego chuligani bijący się między sobą mają wyrządzić zdrowo funkcjonującemu społeczeństwu. Polityk kłamiący publicznie to skutek uboczny najgorszego znanego ustroju zwanym demokracją, bo zawsze jest więcej głupich niż mądrych.
Osoba homoseksualna nic mi nie zrobiła i jej nigdzie nie osądzam. Natomiast co innego szeroko rozumiane organizacje gejowskie o charakterze faszystowskim, to one szkodzą zdrowo funkcjonującemu społeczeństwu.
Pogratulować ci tutaj muszę myślenia o osądzaniu ludzi za poglądy. Dzielę ludzi? Wręcz przeciwnie, to ty chcesz dzielić ludzi na hetero i homosiów, których chcesz oddzielić od reszty społeczeństwa nadając im jakieś specjalne, zupełnie nikomu niepotrzebne przywileje. Co jest logiczne? Chyba fakt, że Zachodnia Europa upada cywilizacyjnie. Pewnie, że się zmieni na tle seksualnym i zaakceptujemy niedługo, wykreślając przy tym te skłonności jako dewiacje z listy WHO, zoofilię, nekrofilię, pedofilię jako normalność, co nie? Trzeba sobie powiedzieć jasno, homosie istnieją i nic się z tym nie da zrobić, ale jednocześnie nie można mówić, że jest to coś normalnego, bo chłopak i dziewczyna to normalna rodzina.
Nie rozumiem w ogóle twojego toku myślenia tutaj i twojej logiki w argumentowanie, który do normalności ma się jak krzesło do krzesła elektrycznego. Ja nie pisałem nic o kwestii załatwiania się.
Tak samo filmy porno, ale jakoś nikt ich nie wprowadza do kin w Polsce.
To, kto na kogo wyrośnie zależy w największej części od rodziców. To oczywiste, że mimo tego, że lubię rozjeżdżać ludzi na chodnikach w GTA, nie znaczy, że to zrobię w realu.
Ale filmów o tematyce homoseksualnej nie powinny oglądać osoby młode, nie rozwinięte psychicznie i emocjonalnie, bo mogą się niepotrzebnie taką tematyką zainteresować, a później trzeba będzie terapii, aby nawrócić ich na normalność.
Powiedz/napisz, bo nie rozumiem gdzie i kiedy napisałem, że według mnie to co jest niezgodne z prawem nie może zostać nakręcone? Masz jakiś nadzwyczajny talent do odczytywania myśli po drugiej stronie klawiatury?
Jakie prawa? Każdy homoseksualista ma takie samo prawa jak ja czy ty i nie widzę sensu, aby dawać im jakieś specjalne przywileje. Co ma do tego Kościół, który tutaj próbujesz wmieszać. Homoseksualizm to dewiacja seksualna, a szeroko rozumiany Kościół to wierzący i religia.
No to będziemy mieli upadek cywilizacji białego człowieka, który w Zachodniej Europie już postępuje, o czym świadczy np niedawny pomysł w Szwecji, aby wprowadzić toalety dla neutralnych płciowo.
A ja nie życzę dystrybutorowi sukcesów, bo młodzież może zostać narażona na kontakty z tego typu filmami poprzez ich szerszą dystrybucję, no chyba, że filmy te będą od 18 lub 21 lat.
Nie rozumiem kto tutaj życzy temu dystrybutorowi sukcesu? Portal? Dziwne, że fdb.pl nie wspierał EuroPride, tak jak to np zrobił Filmweb, który był jej patronem medialnym.
Homoseksualiści nie muszą organizować parad, bo niby po co? I tego ci normalni nie robią. Robią to "organizacje homo", których celem jest zniszczenie zdrowo funkcjonującego społeczeństwa. Homosie stanowią ok. 0.5% społeczeństwa, nikt z tego nie robił problemu przez kilka tys. lat, dopóki nie wymyślono małżeństw/związków (zupełnie niepotrzebnych), parad i na siłę wciskanej homopropagandy.
Zdumiewające jest, że jakoś nikt nie walczy o prawa trójkątów.
Proszę czekać…