7/8, mam mieszane odczucia co do roli ogrodnika – tomek beksiński był pieprznięty, ale żeby aż tak? no i ta nieudolna łysina : D
no przepraszam bardzo, ale końcówka filmu nie wynagradza tego, że przez poprzednie 1,5h się wkurwiałam jaki on beznadziejny. aktorsko ratuje to tylko rooney
jednak nie przepadam za musicalami, tym bardziej, że śpiewanie nie było porywające. walka w zamku za to im się udała : ) (nie mam sentymentu do bajki)
nie był dla mnie wiarygodny, nie wiem czy wina scenariusza czy aktorów. końcowa scena w klasie niepotrzebna. lepiej obejrzeć dokument.
najciekawszy okres w dziejach nauki (mój ulubiony). scena wieszania antyszczepionkowca na czasie :d kilka absurdów. helena od tylu lat wcale się nie zmienia!
z filmami vegi jest tak: sceny oddzielnie wydają się być ok, po połączeniu wychodzi z tego nieprzemyślany chaos. no i przydałyby się polskie napisy..
na początku też wybrałam 'zwierzęcą' wersję, ale film zyskuje dopiero przy rozkminie 2go dna (gugluj richard parker). piękne sceny (meduzy), dobry motyw z wyspą
czy to pierwszy film młodzieżowy? wolę w tym wydaniu niż obecnej sieczki. dean deanem, ale mnie urzekła natalie woods : )
niby o ćpaniu, ruchaniu i imprezach, a tak naprawdę o przyjaźni dobrych (sic) dzieciaków. dobrze uchwycony klimat, dużo zabawy formą, wyszło całkiem nieźle.
odrażający, brudny i zły. na takiego logana czekałam! oby marvel poszedł za ciosem i kręcił więcej filmów w kategorii R, dobrze im to wychodzi
Proszę czekać…