Aktywność

Puls (2001)

Świetna muzyka i kilka strasznych scen. Jako całość niestety nie angażuje, chociaż niby ma jakiś patent na siebie jako film, a nie tylko seria strachów. 5,5

Do utraty tchu (1960)

Dający się lubić obraz o młodzieńczej nonszalancji. Zabrakło ładu i skupienia się na motywie kryminalnym zamiast pustych dialogów o miłości.

Zaraźliwi (2012)

Scenariusz oparty na bzdurce się nie broni, chociaż jest oryginalny. Czegoś tu zabrakło, żeby poruszał, a i udawanie, że ma się dużo do powiedzenia nie pomaga.

Piękne widoki (2013)

Nietuzinkowy film oparty na dialogu. Czasami kłuje w oczy zachowanie bohaterów. Ostatnia scena wiele tu zmienia.

Opętanie (1981)

Intrygujące kreacje szaleństwa. Nic tu nie można brać dosłownie – z jednej strony to plus, z drugiej film bywa nieczytelny.

Gwiazdy w oczach (2014)

Ma swój styl, jest dobrze nakręcony i zagrany, ale mało straszny. Całość nie porywa, chociaż był potencjał.

Fobia (2006)

Dziwny film o dziwnych ludziach i ich psychice – skrajnie przerysowany i zbyt intensywnie zagrany. Skojarzenia z Cronenbergiem.

Tyranozaur (2011)

Główny wątek jak z brytyjskiego Gran Torino na sterydach, ale całość to jednak dużo głębszy i cięższy dramat – choć, paradoksalnie, dialogi bywają zabawne.

Nie oddychaj (2016)

Nie zaskakuje, straszy standardowymi sposobami i cierpi na braki w logice. Sterylny jak większość wychodzących aktualnie produkcji.

Zło we mnie (2015/I)

Klimat gęsty jak cholera. Wciąga i intryguje, szkoda tylko, że cała linia fabularna okazuje się być dość prosta, a zachowania bohaterek czasami irracjonalne.7,5

Proszę czekać…