Piękna sprawa. Nie sam film, bo dość typowy, acz świetnie zrobiony, film wojenny, ale tematyka i różne kwestie socjologiczne/psychologiczne.
Ale to jest złe. Złe bo cholernie przeciętne i bez smaku. Paradokslanie to by było lepsze, jak by było gorsze.
Co te filmy są debilne to nie mam pytań, no ale nie tego szukam w horrorach, liczy się zawał i arytmia.
Wszystko na miejscu. Do takich ról nadaje sie MW
ojezu jakie słabe
Obecna rola Clinta w Hollywod jest dość specyficzna.
Jprd co to jest za szmelc to nie mam pytań.
Waste the motherfuckers!
Dobry. Zarówno jako część serii oraz jako osobny film. Końcówka trochę dziwna, ale ogólnie jest ciemno, mało widać i straszy.
Aktorsko poziom serialowy. Kamera z padaczką skutecznie odpycha od filmu.
Proszę czekać…