Makabra, tragedia, napięcie tak, ale niczego śmiesznego w tym filmie nie zauważyłam. To zdecydowanie nie jest komedia, mimo że absurdu tu nie brakuje.
Dawno temu zachwycił mnie w „Amoku”, potem dopiero w „Londyńczykach” przykuł moją uwagę. Szkoda, że od dawna nie widziałam go w niczym godnym polecenia.
Aktor dobry. Ma jednak coś w sobie, co nie każdemu będzie pasować. No i faktycznie repertuar dyskusyjny, ale nie każdy może sobie pozwolić na odrzucanie propozycji.
Fajny, zdolny, inteligentny, z ciekawym głosem. Przykuwa uwagę. Miał szczęście zagrać kilka ról, które zapisały się w historii polskiego filmu.
Interesujący. Czekam na rolę, w której pokaże, na co go stać. Na razie to albo produkcje średnie, albo produkcje dobre, ale rola mała.
Jeden z najlepszych w swoim pokoleniu. Znakomicie się sprawdził w różnorodnym repertuarze. Z taką renomą nie powinien już brać każdej roli.
Zdolniacha. Podoba mi się zarówno w komediach, jak i dramatach. Podziwiam też, że potrafił przyznać się do błędów i stawić czoło problemowi.
Bardzo fajny aktor (i muzyk), ale jakoś go mało ostatnio. Dawno nie widziałam go na ekranie. Pamiętam go jednak z kilku dobrych ról.
Świetny aktor komediowy. Filmy, w których zagrał, można oglądać w nieskończoność. Chciałabym takich artystów oglądać w dzisiejszych komediach…
W serialu „BrzydUla” zagrał wprost genialnie (ale i rola była – trzeba przyznać – naprawdę świetnie napisana). Wspaniały aktor!
Proszę czekać…