Ludziska poszli do kina w nadziei na jakiś renesans po tym paśmie porażek ostatnich premier kinowych. Stąd ta kasa.
A tu klops!
Miałam iść, ale nie pójdę, bo poczytałam recenzentów GW i narzekają, aż żal bierze.
Zresztą Małaszyński jest dość cienkim aktorem. Widziałam fragmenty jakiegoś g… Magda M. no i pół odcinka Oficerów i dostałam po tym gwałtownych dreszczy jak w chorobie.
> BigGiantHead o 2007-02-06 22:47:03 napisał:
>
> Ja nie wiem w ogóle o co ta cała awantura?
No właśnie.
AMEN!
Finito, koniec
itd…
Czekam… – Marjane Satrapi jest jedną z najlepszych autorek komiksów politycznych.
Film straszy w dość schematyczny sposób. Najlepsze w filmie są zdjęcia i tajemnicza atmosfera, oczywiście nie zapominajmy o muzyce. Stwory to raczej działają na zasadzie rekwizytów teatralnych ;-)
Ja mam jedno i drugie na DVD :-)
Poszłabym na klasyczne westerny z lat 50. Takie co DVD nie schodzą poniżej 35 zl.
Pewnie dlatego, że brak chętnych i nie chcą emitować przy pustej sali.
Ja bym nie poszła nawet za darmo :-)))
Obcego uważam za jedno z najlepszych dzieł Ridleya Scotta. Tu widać jego talent reżyserski – tylko brać przykład z tego, jak prowadzi aktorów i akcję, genialnie rozplanowując i trzymając suspens. Zresztą scenariusz też jest kapitalny. Chwalenie gry aktorskiej byłoby truizmem. Dramaturgicznie jest tak dobry, że można spokojnie przymknąć oko na przedpotopową technikę.
Ja mnie 9,5/ o ile nie 10/10.
Jeden z najlepszych filmów SF.
> Judith o 2007-02-06 09:46:45 napisał:
>
> Doprawdy, to co się stało z naszymi polskimi politykami ?
Im brak mądrości ;-)
> Aha i do pozytywnych ocen recenzji. Mało która chyba została pozytywnie przyjęta.
Z tym należy się liczyć. O tym już kiedyś pisałam, że publikujący swój tekst powinien zdać sobie sprawę do kogo kieruje zamieszczaną treść – będzie mu łatwiej trafić choćby do tego wąskiego pasma odbiorców. Warto mieć to na uwadze.
> W tym wypadku zgadzam się z Aseq, tu nie chodzi o wiek. Choć teraz im rocznik
> niżej, tym na ogół gorzej.
W niektórych wypadkach (podczas oceniania filmu i opiniowania) rzeczywiście wiek nie ma znaczenia. Młodszy widz może tak samo dobrze ocenić i opisać wartość techniczną i artystyczną produkcji.
> Hm…. ja np. wiem, że nie potrafie pisać recenzji. Nie mam w tym
> doświadczenia. I czy to znaczy, że nie mogę tego robić ? Gdzieś trzeba
> ćwiczyć _ A gdybym to miała robić u siebie w zeszycie, nigdy nie
> zostałabym skrytykowana, co skończyłoby się na tym, że i tak niczego nowego
> bym nie wniosła.
Dobrze robisz, jeśli tak czynisz. Każdy z nas się uczy. Ja również – zdaję sobie sprawę z tego, że można pisać dużo lepiej, niż ja to robię. Nawet jeśli mam o wiele więcej do powiedzenia, przy tekstach, które oceniam najlepiej (i które są najwyżej punktowane) nie przekraczam maksymalnie poziomu 3/10. Mam o wiele więcej w głowie, niż potrafię to przenieść na papier. I też ćwiczę, z nadzieją, że będzie postęp.
Jakimś rozwiązaniem byłoby wprowadzenie możliwości dodawania kommentu do recenzji, tak jak to jest na niektórych portalach. Opcja niebezpieczna dla tych, których krytyka by zjadła ;-)
> Do tego wydaje mi się, że niektórzy weryfikatorzy, poprostu akceptują
> recenzję dla punktów. Narazie dodałam dwie. W tym jedna z nich została
> zaakceptowana natychmiastowo =P
> A może też powinnam pójść na kurs szybkiego czytania :D
Hmm, z tym jest fakt. Przypuszczam, że weryfikatorzy zwykle (nie zawsze) ograniczają się do rzucenia okiem, czy nie ma podkreślonych na czerwono błędów typu orty i literówki. Stylistycznych i składniowych już nie śledzą. A szkoda, bo czasem piszący nie zauważy w porę swojej głupoty ;-)
No tak, teraz rozumiem, że skoro Kill Bill 2 oceniłeś na 1/10, to to g… na 10/10
1/10 – wyłącznie za fatygę ;-)
wszystkie trzy części to horror kinematograficzny. Reżyser i scenarzysta będą obowiązkowo straszyć w halloween!
Moim zdaniem w stosunku do pierwszego, które oceniłam na 9/10 – dwójka 10/10.
Jest kapitalna, w zupełnie innym stylu – stąd świetnym zabiegiem było podzielenie na dwie części.
Gra, scenariusz i dialogi kapitalne.
Proszę czekać…