dobra kontynuacja lecz bardziej wolałem jedynkę ale ta też fajna
Kolejna udana część Supermana, który ma tak odjechane moce, że człowiek dostaje podniety. Ponownie – Christopher Reeve w swojej życiowej i dobrej, bo jednak nie wspaniałej kreacji. Najbardziej podobała mi się scena, jak samochody latają w powietrzu i zdmuchują fragmenty różnych budynków. Kino ma być też rozrywką. Nie każdy film ma sprawić, że będzie nas prześladowało tysiąc przemyśleń na temat życia. Napisy początkowe takie same, jak w pierwszej części, co mnie bardzo ucieszyło i mogłem ponapawać się tym widokiem, a zarazem efektami specjalnymi zawartymi w tej ekranizacji komiksowej. Sięgnąłem po tą serię, bo tam gra Gene Hackman, jeden z moich najulubieńszych aktorów wszechczasów. Poważnie.
Pozostałe
Proszę czekać…
Dobra kontynuacja. Zastanawia mnie, czy aby przypadkiem w jednej paryskiej scenie nie widać młodego Hugh Granta…