Pan Hulot przyjeżdza do Paryża na spotkanie z biznesmenem. W trakcie swojego krótkiego pobytu, będzie zwiedzał wieżowiec, trafi na wystawę mebli, spotka swojego starego znajomego, który pokaże mu swój dom, oraz wybierze się na uroczyste otwarcie nowej restauracji, na którym spotka grupę amerykańskich turystek. Oczywiście nic nie będzie się działo normalnie. majron
Pozostałe
Za mało Pana Hulota co jest moim zdaniem złym zabiegiem, samych śmiesznych momentów też jak na lekarstwo, scena w domu jak i restauracji przeciągnięta za mocno.