Mijają lata, od kiedy Tarzan (Skarsgård), opuścił afrykańską dżunglę na rzecz cywilizowanego życia w Londynie. Jako John Clayton III, Lord Greystoke decyduje się wrócić do Konga, gdzie ma pełnić funkcję emisariusza rządu z misją handlową. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że jest pionkiem w śmiertelnie niebezpiecznej grze targanego wolą zemsty, chciwego kapitana Leona Roma z Belgii (Waltz). Okazuje się, że osoby stojące za zabójczym spiskiem nie mają pojęcia, co rozpęta się za ich sprawą. opis dystrybutora
Na początku zdziwił mnie fakt, że nie jest to ekranizacja żadnej powieści Rice’a Burroughsa, a w filmie skorzystano jedynie z postaci znanych nam z książek. Jednak patrząc na całość może to nie był taki zły pomysł. Film rozgrywa się w późniejszym okresie jego życia tytułowego bohatera i tylko delikatnie nawiązuje do jego genezy. Całość ogląda się dość przyzwoicie i poza trochę drętwym Alexandra Skarsgårda, właściwie nie mam się czego uczepić. Ode mnie 6/10
Pozostałe
Główny bohater jakoś mi nie przypadł do gustu ? Z niego Tarzan jak z koziej d…y klarnet ;) A po za tym nic ciekawego ! Jedyny plus to ładna :Margot Robbie !