12 Chłopców z nastoletniej drużyny piłkarskiej, razem z trenerem, wyrusza na zwiedzanie olbrzymiej jaskini Tham Luang położonej na północy Tajlandii. Jej podziemne korytarze ciągną się przez 10 kilometrów i są położone setki metrów pod ziemią. W pewnym momencie nadchodzi potężny monsun i deszczowa woda zalewa wejście do… zobacz więcej
12 Chłopców z nastoletniej drużyny piłkarskiej, razem z trenerem, wyrusza na zwiedzanie olbrzymiej jaskini Tham Luang położonej na północy Tajlandii. Jej podziemne korytarze ciągną się przez 10 kilometrów i są położone setki metrów pod ziemią. W pewnym momencie nadchodzi potężny monsun i deszczowa woda zalewa wejście do jaskini, a następnie topi kolejne jej odcinki. Chłopcy wraz z trenerem zostają odcięci od świata i uwięzieni 4 kilometry pod powierzchnią. Kiedy rodziny orientują się, że nastolatkowie nie wrócili do domu, zawiadamiają odpowiednie służby. Rozpoczyna się zakrojona na szeroką skalę międzynarodowa akcja ratunkowa, w której biorą udział tysiące ludzi. Do Tham Luang zjeżdżają m.in. amerykańscy komandosi i doświadczeni nurkowie jaskiniowi. Wieść o prowadzonej akcji rozchodzi się w oka mgnieniu i jej postępy obserwuje cały świat. Dopiero po 9 dniach ekipie udaje się zlokalizować zaginionych, którzy z braku jedzenia pozostają na skraju całkowitego wyczerpania. To jednak dopiero początek niezwykle trudnej operacji. Teraz każdego z chłopców oraz ich trenera trzeba będzie wydostać przez ciasne i zalane wodą tunele jaskini. W sytuacji, gdy kończy się tlen, a rwący prąd wody grozi śmiercią, każdy przebyty metr staje się prawdziwą walką o życie. opis dystrybutora
Nakręcony w prawdziwej jaskini Tham Luang Nang Non w prowincji Chiang Rai w północnej Tajlandii. W produkcję filmu zaangażowani byli prawdziwi nurkowie jaskiniowi i wolontariusze ratujący z rzeczywistej misji ratunkowej. zobacz więcej
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
typowy na faktach dokument bez szału