"Over the Limit" jest dla mnie nie tyle filmem o sportowej pasji, co o wielkich ambicjach. To ambicje popychają do zmian, do wzmożonej pracy nad sobą, dzięki ambicjom osiągamy spektakularne sukcesy, ale ambicje to broń obosieczna – ciemna strona księżyca.
przeczytaj recenzję