Marek

@jacks

Aktywność

Nowy profil FDB.PL

Brakuje najważniejszej (jak dla mnie) sprawy: podgląd dodanych i oczekujących treści. Teraz nie mogę zweryfikować czy wszystko dodałem ok czy coś jednak było błędne.

Siedmiu wspaniałych (2016)

Dobre hollywoodzkie kino. Nie jestem tylko pewien czy właśnie takim określeniem powinno się opisać tę produkcję. Mamy tu sporo gwiazdorzenia, zwłaszcza ze strony Pratta, który odgrywa ponownie postać Star Lorda, ale tym razem na Dzikim Zachodzie. Vincent D’Onofrio i Byung-hun Lee zdecydowanie skradli show reszcie gwiazd. Cieszy też muzyka w westernowym klimacie, choć mogłaby być bardziej charakterystyczna. Odnoszę wrażenie, że projekt z lekka przerósł Fuqua. Na szczęście łykam produkcje z Washingtonem jak młody pelikan więc oceniam na 7.

Zombie express (2016)

Niezła produkcja o apokalipsie zombie. Taka luźna mieszanka World War Z ze Snowpiercer. Duży plus za efekty specjalne i dobre tempo akcji. Nie można się nudzić. Zasłużone 7.

Kickboxer: Zemsta (2016)

SPOILERY!!! Zrujnowane dzieciństwo. Jak można było tak zbeszcześcić klasycznego Kickboxera? I to jeszcze ze współudziałem Van Damme’a! Nic tu się nie trzyma kupy. Zero wprowadzenia (Kurt nagle pojawia się u Tong Po), zero wyjaśnień pobocznych wątków (skąd Kurt nagle kręci z policjantką? czemu Durand jest amerykaninem? co to za tajskie dzieciaki podczas treningu? i wiele innych WTF momentów), płaska muzyka poprzeplatana współczesnymi rapowymi bangerami, które w kompozycji nijak oddają klimat scen (chyba tylko jeden trening dobrze się oglądało; ten ze scenami przy zachodzącym słońcu), no i wisienka na torcie – aktorstwo (ja rozumiem, że wzięto do filmu różnej maści mistrzów MMA czy innego karate, ale chyba na "acting 101" to oni nie chodzili).

To, czym mógł się ten film wybronić to sceny walk, bo skoro mamy tu prawdziwych fighterów, to można by spodziewać się nie lada kopaniny. Niespodzianka – znowu kicha! Walki ze statystami wyglądają bardzo słabo, kamera stara się zbytnio nie ruszać, ale widać, że Moussi robi co może żeby nie skrzywdzić "tajskich zbirów". Końcowa walka woła o pomstę do nieba. Przede wszystkim jest za długa, Bautista już chyba dłużej nie potrafił "grać" stojąc w miejscu lub przeskakując z nogi na nogę, bo walki w jego wykonaniu jest jak na lekarstwo. Amatorszczyzna.

Jean-Claude Van Damme również nie popisał się swoją rolą. Widać, że jak na swój wiek ma formę i umiejętności, ale niestety kiepskie aktorstwo znowu dało o sobie znać. Sceny treningów i te w końcowej walce jako sekundant kompletnie rozpraszały uwagę od walki; przecież ten facet odegrał rolę Sloane’a w ’89! Powinien ogarnąć, że to co tu oglądamy to jakaś pomyłka…

Na plus cameo Michela Qissi, czyli oryginalnego Tong Po w scenie w więzieniu (chyba, że go źle rozpoznałem, bo nie widzę w napisach końcowych). Miły uśmiech w stronę fanów.

Koniec końców daję 3/10. Nie polecam nikomu, chyba że chcecie porównać z nieśmiertelnym klasykiem.

Gene Wilder nie żyje

Świetny komik, który razem z Richardem Pryorem, stworzył parę niezapomnianych filmów mojego dzieciństwa. Kolejna wielka strata.

Captain Boomerang i My Little Pony

Jedne z najgłupszych scen w filmie dotyczyły właśnie tego kucyka…

Co wiesz o komiksowych złoczyńcach?

91% – pomyliłem się przy Bladzie :/

RANKING: Najlepsze filmy akcji wszech czasów

Niespodziewany zwycięzca, ale jak najbardziej zasłużony. Aż dziwne, że właśnie John McClane nie prześcignął tej azjatyckiej, dość nowej procukcji.

Rozpoznaj kultowy film akcji po zdjęciu

Jest stówka :)

COMIC-CON: Legion - serialowy spin-off X-Menów ze zwiatunem

Zdecydowanie czekam! Może być mrocznie i ze sporą dawką wyważonej akcji. Przepis na sukces.

Proszę czekać…