@JakubWyklety
Stowarzyszenie Płaskiej Ziemi zaprasza na film. "Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione" Łk:8,
Pan Pancerny uskutecznia machlojki przy wadze z datkami wiernych. Męskie towarzystwo i bezbożne zachcianki kosztują a Pralnia Watykańska pierze tylko zielone.
Jak na 40-milionowe, wschodnioeuropejskie , zakompleksione społeczeństwo mamy więcej niż przyzwoite kino – które powoli przestaje bać się gatunków.
Powiedzieć, że Lordsof Salem był bluźnierczy, to nic nie powiedzieć. KK powoli odchodzi od idei stosów, ale dla Rob’a, sądzę że Franciszek mógłby zrobić wyjątek
Dziedzictwo carpenterowskiego Halloween zostało w 100% wykorzystane w późniejszych horrorach, ale sam film już bardzo się postarzał.
Tym razem synek, pragnący wieść życie normalsa, wplątany w Grzechy Ojców. Ciężka dola siwiejących bohaterów akcji z ich miłującą pokój dziatwą.
Wszelki nastrój ulatnia się w 3 minucie, kilka kolejnych smaczków już niczego nie ratuje. Balaguero i Diez powinni byli honorowo zatonąć z tym okrętem.
Ścisła czołówka seansów w trakcie których naprawdę zadałem sobie pytanie o to, co ja, u licha, robię ze swoim życiem. (teraz już nie zadaję tak głupich pytań)
Mimo ustawicznych drzemek, zdołałem pojąć, że to protoplasta wszelkich Strasznych Filmów i chyba nawet od nich lepszy.
Bardzo sugestywnie piętnuje korporacyjny cynizm oraz – pełen fałszu i obłudy – sztuczny świat reklamy. Po za tym, Red Bull ma krew na rękach.
Proszę czekać…