Oczywiście, że łatwiej jest wytykać czyjeś błędy! Taka to ludzka natura… że nie wspomnę o biblijnej przypowieści o belce w swoim oku i źdźble w cudzym… Wolałabym, aby moją uwagę przykuwały inne rzeczy niż niepoprawności ortograficzne:) np. celne riposty, ciekawe opinie, błyskotliwe recenzje…
Ale cóż, nie można mieć wszystkiego:)
… że o tym nieszczęsnym jagrze nie wspomnę! A oprócz autokorekty może czasem trzeba też włączyć myślenie:) Żadne dys… grafie, dysleksje nie są usprawiedliwieniem…
Chyba, że miała być to prowokacja(???) No to się udało zbulwersować dwoje użytkowników:)))
No ale… może TOWARZYSZ_PEPESZOWY92 miał ciężki żywot i na naukę czasu nie stało(?)
Bądźmy wyrozumiali? Nie! Wobec takiego niechlujstwa językowego wyrozumiałym być nie sposób!
Ps. Ale przecież ten cały wywód nie do Ciebie, a do autora wątku! Jak to miło, że ktoś jeszcze na takie rzeczy zwraca uwagę:)
Zaglądałam wczoraj i było po staremu. Dzisiaj – szok! Zmiana ciekawa, ale czy nie za dużo tego wszystkiego?
Wchodzę na portal, oczy się "rozbiegają" i nie wiem, gdzie co jest:)
Pewnie jak rzecze przednik, a ja się z nim zgadzam, kwestia przyzwyczajenia.
No ale to trochę potrwa! Ciekawe, czy ożywiona strona obudzi z marazmu np. recenzentów? Jakoś niewiele ich ostatnio (recenzji oczywiście!)
> Trophy o 2013-01-28 00:02 napisał:
> Film faktycznie dobry w swoim gatunku, ale dzisiaj aż 9 bym nie dała :)
A ja ze dwa lata temu dałam 8… Uważam, że zasługuje na tyle i absolutnie się nie zestarzał, chociaż liczy sobie lat 20! Oglądałam go chyba 3 razy i wcale mnie nie znudził, mimo że wiedziałam, co się stanie.
Pozostaje mieć nadzieję, że para (czyt. wena) młodego reżysera nie pójdzie tylko w "Gwizdek":) Do tej pory raczej postać mało znana (kilka etiud i krótki metraż), ale obiecująca… Oby tak dalej!
> niebieski_joe o 2013-01-25 11:31 napisał:
> twórca najlepszych polskich komedii obok Chęcińskiego i Machulskiego. Nikt tak
> jak reżyser "Misia" nie potrafił ukazać absurdu i groteski szczęśliwie minionych
> czasów PRL.
Oj prawda, prawda! Tylko może niech już nagminnie go nie powtarzają w TVP. Najlepsza komedia może wreszcie obrzydnąć:) Chyba że dla tych, którzy jeszcze nie oglądali (?) Jeśli tacy jeszcze są:)
> kuba_wajda o 2013-01-25 09:36 napisał:
> no wiesz, od 30 lat lat grany jest w takiej musicalowej formie na deskach
> teatrów na całym świecie, więc nie powinno raczej dziwić. zresztą nasza ROMA
> zrobiła także świetne przedstawienie z tego.
No wiem i o przedstawieniu Romy też! Nie mniej jednak środki wyrazu w teatrze muzycznym czy w ogóle w teatrze nieco się różnią. Jakoś mimo bardzo wielu adaptacji filmowych do tej pory nikt nie pokusił się o zrobienie musicalu (nie mówię o teatrze), więc coś w tym jest! Ale … "pożyjemy zobaczymy":)
musical? – Trzeba mieć dużo odwagi albo mało wyobraźni, żeby z Nędzników zrobić musical! Chociaż lubię ten gatunek, jakoś nie bardzo sobie wyobrażam twórczość Hugo przełożoną na "śpiewanie"…. No ale może się mylę, jeszcze nie widziałam:)
Dużo humoru, świetne aktorstwo, no i … sąsiedzka zawiść… od wiek wieków. Polska mentalność nic się nie zmienia:) że o Kargulach i Pawlakach nie wspomnę!
Można i tak:) to po co w ogóle silić się na pokrętne tłumaczenia? Lepiej zostawić oryginał i basta! Niech się widz domyśla i kombinuje. Z pewnością zrobi to lepiej niż genialni translatorzy:)
Proszę czekać…