Ryszard Ochódzki, zwany Misiem, ma wyjechać do Londynu. Zostaje jednak zatrzymany, bo z jego paszportu wyrwano kilka kartek. Ochódzki podejrzewa, że zrobiła to jego żona Irena, by uniemożliwić, a przynajmniej opóźnić jego wyjazd i dotrzeć do Londynu przed nim. Małżonkowie założyli bowiem przed laty konto w jednym z… zobacz więcej
Ryszard Ochódzki, zwany Misiem, ma wyjechać do Londynu. Zostaje jednak zatrzymany, bo z jego paszportu wyrwano kilka kartek. Ochódzki podejrzewa, że zrobiła to jego żona Irena, by uniemożliwić, a przynajmniej opóźnić jego wyjazd i dotrzeć do Londynu przed nim. Małżonkowie założyli bowiem przed laty konto w jednym z londyńskich banków. Odejście Ireny zmusiło ich do podzielenia posiadanych dóbr. Pieniędzmi zdeponowanymi za granicą żadne z nich nie chce się jednak dzielić z drugą stroną. Całą sumę zgarnie więc ten, kto pierwszy dotrze nad Tamizę… Anonimowy
Główny bohater miał pierwotnie nazywać się Nowohucki, jednak nie zaakceptowali tego cenzorzy. Dlatego też nosi dziwne nazwisko Ochódzki. zobacz więcej
No i kolejny klasyk polskiej kinematografii nadrobiony. Po raz kolejny muszę przyznać, że się nie zawiodłem i bawiłem się naprawdę wyśmienicie. Jest to kolejna stara polska komedia z masą scen oraz dialogów, które bawią niemiłosiernie. Ja się pytam dlaczego dzisiaj takich filmów nie kręcą u nas.
O ile Nietykalni mnie wcale nie bawią, tak "Miś", "Alternatywy 4" i "Zmiennicy" zawsze będą mnie bawić. Jak tylko się zapoznałem z tymi dziełami to je od razu pokochałem. Stanisław Bareja to GENIUSZ! A najlepszą sceną z Misia jest końcowa przemowa, która definiuje słowo "tradycja". Kocham!
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Arcydzieło wśród polskich komediii i komedii wogóle. Kwintesensja twórczości Bareji
Notabene, dopiero dziś oceniam, bo przypadkiem zauważyłem, że oceny Misia nie przeniosło mi z FW