Aktywność

> Sig o 2009-11-12 20:51 napisał:
> Czy może ktoś polecić filmy polskie w których pojawiają się Niemcy? Potrzebne
> mi to do magisterki. Z góry dzięki!

Co to znaczy? Podaję kilka tytułów, ale tak naprawdę nie wiem, o jakie filmy chodzi. Większość wymienionych to filmy wojenne. Niestety pytanie mało precyzyjne:)! Jeśli je skonkretyzujesz, może wtedy coś dorzucę.
Krótkie ich opisy znajdziesz na stronach konkretnego filmu. Pozdrawiam:)!
1. Moja wojna, moja miłość (1975)
2. Kartka z podróży(1983)
3. Kim jest ten człowiek (1984)
4. Romans z intruzem (1984)
5. Kukułka w ciemnym lesie(1985)
6. Sławna jak Sarajewo (1987)
7. Przed sklepem jubilera (1989)
8. Oko cyklonu (1989)
9. Cynga(1991)
10. Europa Europa (1990)
11. Dwie miłości (2002) TV

> Lukasz_N o 2009-11-03 12:40 napisał:
> Moderatorzy są, ale ich zadaniem nie jest poprawianie błędów użytkowników forów.

A to sorry, jakoś dawno Cię nie widziałam :)))! W tym, przez rok bytności na forum, już zdołałam się zorientować:)! Wiem, że nad poprawnością ortograficzną nikt nie czuwa i bardzo nad tym ubolewam!

Od czasu do czasu pojawia się jakiś użytkownik, którego to denerwuje – podobnie jak mnie! Do tej pory kilku takich naliczyłam i to jest optymistyczne:)!

O jak miło, że kogoś to jeszcze obchodzi – poprawna pisownia i kultura języka:)! Niektórym się wydaje, że w internecie wszystko jest dozwolone (tu na fdb też tacy są!). W tym momencie można tylko stwierdzić: szkoda, że nie ma moderatorów:)! Dla mnie istotną rzeczą jest nie tylko co, ale jak się pisze!
Pozdrawiam wszystkich, którym na tym zależy:)!

Wymieniasz wiele zalet, a potem 6/10… może być!? W końcu Oskar w branży filmowej coś znaczy! Myślę, że zalety tego filmu pozwalają ocenić go znacznie wyżej niż 6 na 10. Na szczęście większość widzów doceniła i oceniła "Lektora" zgodnie z tym, na co zasługuje! (nie tylko na forach filmowych!) Oczywiście ocena jest sprawą gustu, ale… chyba z Twoim coś nie tak, skoro tak kiepsko cenisz ten film… Myślę, że krytyka konstruktywna jest wskazana, ale krytykanctwo szkodliwe! Do takich filmów jak "Lektor" po prostu trzeba dorosnąć:)!

Nie zamierzam w tym miejscu zajmować się krytyką telewizji, której słusznie się to należy – nie przeczę. Kilka razy w roku na różne święta i nie tylko TVP raczy nas powtórkami. Tym razem jednakże jest wśród nich kilka filmów godnych uwagi. Są dosyć „stareńkie” – z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych . Myślę, że wśród forumowiczów znajdą się jeszcze tacy, którzy nie mieli okazji ich obejrzeć, a naprawdę warto! W najbliższym czasie (1XI) na srebrnym ekranie pojawi się między innymi: „Uwierz w ducha” z niezapomnianym Patrickiem Swayze i Whoopi Goldberg, „Wpływ księżyca” z Cher i Nicolasem Cage, polski dramat „Bez końca” z Szapołowską i Radziwiłowiczem oraz już nie tak stary jak poprzednie „Marzyciel” z Deppem i Winslet. W dwóch z nich – chyba na okoliczność święta – pojawiają się duchy… Przyjemnych wrażeń życzę:)!

Patrick Swayze powraca… – W nostalgiczny i pełen zadumy dzień Wszystkich Świętych mamy okazję obejrzeć (ponownie) komediodramat (brzmi to okropnie!) ze znakomitą rolą Whoopi Goldberg i niezapomnianego Patricka Swayze. Choć Swayze wykreował parę lepszych ról niż ta, bardzo lubię ten film! Niby to komedia (a raczej komediodramat), a wzrusza do łez! Na pewno godny polecenia tym, którzy jeszcze nie mieli okazji go obejrzeć, a jeśli ktoś oglądał, przypomnieć sobie też warto!

o twórczej niemocy i „uskrzydlającej” miłości… – Film biograficzny o tym jak powstał „Piotruś Pan”, który autorowi przyniósł sławę i „nieśmiertelność”. Magiczny i czarodziejski jak …„Piotruś Pan”. Doskonały Johnny Depp i Kate Winslet.

Dla nocnych Marków:)! – Tym, którzy nie mogą w nocy spać polecam znakomity dramat obyczajowy z lat osiemdziesiątych. Piękny, wzruszający, doskonały na „chwile zadumy” w Dzień Zaduszny. (emisja w nocy z 1 na 2XI).
Na mnie zrobił duże wrażenie – parę lat temu:)!

Czy ktoś oglądał? – Czy ktoś miał okazję obejrzeć tę wersję "Balladyny"? Ja niestety chyba przegapiłam, a "zżera" mnie ciekawość, ile zostało z Balladyny w Balladynie:)))!

Szkoda, że tylko w Łodzi… a może, gdzie indziej też?