Aktywność

Pingwin (2024)

Mam mieszane uczucia po obejrzeniu pierwszego sezonu. Jest on niewątpliwe dobry. Zdjęcia, muzyka, klimat, scenariusz, to wszystko jest na wysokim poziomie. Widać, że serial zrobili fachowcy, którzy znają się na swojej robocie. Problemem jest to, że wszystko jest takie dobre, że nie wyszło poza utarte schematy i niczym specjalnie nas ten serial nie zaskakuje.
Do tego, dla mnie osobiście, postać Pingwina też nie zagrała tak jak powinna. Ok, charakteryzacja i to jak zagrał Colin – to wszystko mistrzostwo. Ale sama postać, to jak została wymyślona przez autora scenariusza/reżysera – to się nie klei. Widząc co Pingwin robi nie powinniśmy mieć wątpliwości, że to obślizły psychopata, od którego każdy trzyma się z daleka. W widzach powinien wzbudzać strach i obrzydzenie, a autorzy serialu na siłę próbują pokazać go inaczej. Jego postać, zamiast być największym atutem, staje się przez to pomyłką.
Z innych pomyłek to pomocnik Pingwina – no litości, zagrane totalnie amatorsko. Scenariuszowo nie klei się też niesamowita umiejętność unikania śmierci przez głównego bohatera. Dziwnym trafem, za każdym razem, kaleką uchodzi cało…
Ogólnie 6/10. Poprawny, ale nic ponadto. Nie wiem czy będę oglądał kolejny sezon..

Paddington w Peru (2024)

Bajka dla dzieci – jak najbardziej, ale czy dla dorosłych to tego bym już nie powiedziała. Historyjka i postacie naiwne, postacie "złe" są totalnie przerysowane. Plus za ładną realizację pod względem wizualnym.

Koszmar z ulicy Wiązów (1984)

Nie wiem jakim cudem nie obejrzałam tego filmu za małolata. Ale fakt, nie obejrzałam i udało mi się go zobaczyć w kinie, mając już swoje lata na karku, kiedy już horrory tak mnie nie kręcą jak kiedyś. Oceniam ten film bez sentymentu, jako dojrzały widz filmowy i z zaskoczeniem daję 7. Spodziewałam się, że dostanę historyjkę, która była dobra dla nastolatków i nie przetrwała próby czasu a dostałam całkiem niezły horror. Z plusów: historia!!! Postać atakująca we śnie i przenosząca się częściowo do świata rzeczywistego to świetny pomysł. Nawet brak sensownego wyjaśniania skąd ten Freddie się wziął i dlaczego "tak to działa" nie zepsuło specjalnie tej historii. Postać Freddiego zdecydowanie na plus. Ujęcia te pomiędzy jawą a snem – super. Natomiast na minus: dźwięki – no aż mi uszy więdły. Aktorsko też słabo, czuć że film jest stary, bo maniera typowa dla filmów z tamtego okresu. Dodatkowo końcówka "otwarta" typowa dla horrorów z tamtych lat też mi się nie spodobała.
Podsumowując: warto zobaczyć.

Uciekaj! (2017/I)

Coś mi tu mocno w tym filmie nie zagrało. Uwaga dalej spoliery: o ile jeszcze wątek porywania i hipnotyzowania kleił się w całość o tyle dorzucenie wątku dziwnego przeszczepu mózgu (z częściowym pozdrawiam stawieniem świadomości pierwotnego właściciela ciała) to jakaś kompletna porażka. Lubię dziwne filmy i niejeden dziwny film widziałam. Rzecz w tym, aby całość miała sens, a tutaj go nie było. 4/10 bo do momentu przeszczepów było nie najgorzej.

Mucha (1986)

@bizarre mam podobne odczucia. Bałam się obejrzeć, bałam się że film mi kompletnie nie podejdzie, a okazało się że było naprawdę dobrze. Świetna historia, bardzo dobrze opowiedziana, klimat typowy dla Cronenberga.

Kąpiel diabła (2024)

Niestety ocena niska, chociaż wynika ona częściowo z faktu, że mogę oczekiwania kompletnie się rozjechały z tym co dostałam, a to głównie dlatego, że film był reklamowany jako art horror i taki film poszłam obejrzeć. Niestety nie był to żaden horror. Film ma kilka makabrycznych fragmentów, ale to nie czyni go horrorem. Tutaj mamy do czynienia z dramatem, tym bardziej przekonującym gdyż opartym na prawdziwych historiach i powielanych schematach życia u osób nękanych chorobami psychicznymi/ depresją. Dobrze zazębia się początek filmu z jego zakończeniem. Myślę, że gdybym inaczej się nastawiła to mój odbiór tego filmu byłby lepszy, jednakże w tym momencie moja ocena jest dosyć niska

Stolik kawowy (2022)

Spodziewałam się czegoś innego, jednak za mało mamy tutaj elementów komediowych, aby określić ten film jako (częściowo) komedię. Sądziłam, że będzie tu więcej czarnego humoru i groteski, jak np u Alexa de La Iglesii, a więcej mamy z dramatu. Ogólnie 6/10.

Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii (2015)

@rolnik_postepowy otóż to! Mam dokładnie te same odczucia. Niby wszystko było tak jak ma być, bo mamy historię, klimat, zdjęcia. Mamy też ciekawie pokazane relacje w rodzinie i ich wierzenia. A to wszystko na noc, bo grozy tu nie było. Nawet lekkiego niepokoju… A horror właśnie takie uczucia powinien wzbudzać.

Substancja (2024)

Film wart obejrzenia, daję 7/10. Odważnie poruszony temat przemijania, starości, atrakcyjności. Tego, że kobiety w pewnym wieku stają się "przeźroczyste". Klimatem film mocno nawiązuje do Cronenberga, więc ja nie byłam mocno zaskoczona, bo podobne rzeczy już widziałam. Do tego ilości krwi większe niż w scenie otwierającej Blade, korytarz jak z Lśnienia – to wszystko już gdzieś było 🙂. Aktorsko zagrany świetnie, muzyka pasowała do klimatu filmu. Jako całość polecam

Joker: Folie à Deux (2024)

@Chemas ocenę dałam taką samą (7), odczucia mam częściowo podobne – w sensie, że też mieszane 😉. Konwencja musicalu i mieszanie gatunków nie jest wadą tego filmu (a przynajmniej dla mnie). W mojej ocenie trudno było dorównać części pierwszej, która była doskonała. I mimo utrzymania klimatu, świetnych zdjęć, świetnie zagranych ról (także przez Gagę) to druga część jest zaledwie kontynuacją, która to co najlepsze oparła na wzorach z pierwszej części. Film jest bez wątpienia dobry i warto go zobaczyć, ale jedynki nie pobił (ani też jej nie dorównał)

Proszę czekać…