dzielo to to nie jest…. ale moim zdaniem moze byc 6/10
troche mozna sie posmiac…
choc duzo niby to smiesznych scen wymuszonych i naciaganych… ale obejrzalem i nie mam poczucia zmarnowanego czasu.
No wlasnie skonczylem seans (dzis mialem filmowa sobote) Zgodze sie ze film bardzo dobry (prawie rewelacyjny)
Temat dosc prosty magiczna pigulka – ale moim zdaniem zbudowana wokol niego fabula interesujaca wciagajaca, i ladnie przedstawiona… Gra aktorow dobra… pare moze jakis drobnych minusow ktore jednak nie umiejszaja calosci.
Nie zgadzam sie z zarzutem zbyt krotki 1h40m do napisow to moim zdaniem idealny czas na opowiedzenie tej historii z jej dynamika.
Film warty obejrzenia!
mozliwy SPOILER
Wolalbym jednak aby nie bylo kontynuacji i mysle ze poza szczesliwym zakonczeniem takie nieco otwarte choc pokazujace kierunek w ktorym glowny bohater zmierza jest idealne.
9-/10 (z braku ocen polowkowych wystawiam 9)
Powiem tak film ciut powyzej moich oczekiwan oczekiwalem czegos przecietniego lub nawet i ponizej.
A tutaj i historia sie dosc ladnie rozwija. Koniec taki hollywodzki…. ale w koncu love story bylo w tle…
Przyznam ze pare scen mnie ubawilo, calosc ogladalo sie dobrze.
W mojej cenie to 7-/10 :)
OffTopic:
Jest to "O Fortuna" z Carmina Burana kantata sceniczna Carla Orffa.
Zgadzam sie, mimo iz jest to komedia romantyczna a wiec podchodzilem z ostroznoscia to calosc wypadla dobrze. Ladnie zagrana, nie ma co spodziewac sie zwrotow akcji to scenariusz raczej nie skomplikowany.
Calosc oglada sie lekko i przyjemnie. Jest troche smiechu :)
W zyciu bym pani Kidman nie poznal!
> juskowiak o 2011-06-16 22:20 napisał:
> tak głupi, że aż śmieszny. atutem dwie piekne kobiety.
Jesli sie nie myle to dosc czesto sie zgadzamy czasem polemizujemy. Zazwyczaj podajesz jakies argumenty dobrze piszesz komentarze przez co milo sie je czyta. (koniec wycieczki osobistej ;) )
Niemniej tutaj rucasz haslo, piszesz jedno zdanie, ani jednego szczegolu ktory tobie nie podpasil. I nie swiat bo to nie independence day tylko Chicago :)
Wlasnie skonczylem ogladac ten film. Do dzieł wybitnych to bym go nie zaliczyl. Ale uwazam ze to dobra produkcja 7/10, i warta polecenia.
Cala historia zmontowana sprawnie, gra aktorska dobra, oglada sie to milo, fakt koncowka iscie hollywodzka ale to nie powinno byc wielkim zaskoczeniem. Scenariusz trzyma sie kupy (w mojej opinii).
W koncu opinia z ktora w wiekszosci sie zgadzam.
Po samym gatunku wiemy czego sie spodziewac – Natalie Portman wypadla bardzo dobrze ciut gorzej Ashton Kutcher (a moze to moje uprzedzenia do jego gry aktorskiej) scenariusz przewidywalny bo jaki mialby byc calosc oglada sie milo nie oczcuwa sie uplywu czasu pare fajnych komediowych scen, fajna histora, calosc dobrze i sprawnie zrealizowana.
Film wsrod innych posrod tego gatunku trzyma dobry poziom.
Uwazam ze ta produkcja zasluguje na ocene dobra a wiec 7/10.
i ciezko film ocenic – To co moge powiedziec to ze film ma dosc skomplikowana fabule z paroma zakretasami oraz zgodnie z tytulem nie wydaje sie ze czas plynie w jednym kierunku…
Jest to dzielo interesujace dla osob ktorzy np lubia filmy lyncha lub lubia filmy gdzie po obejrzeniu trzeba troche sie pozostanawiac o co chodzi…. bo tutaj mimo iz temat przewodni jest oczywisty sama fabula juz tak oczywista nie jest.
Ciezko mi na swiezo ocenic ten film z jednej strony byl odrobine meczacy ale z drugiej wiacajacy.
Aktualnie waham sie pomiedzy 6 a 7. Do nizszej oceny troche sklaniaja mnie dosc ciezkie ujecia Kopenhagi (ktora jako tako znam jako miasto) wiekszosc scen wyglada jak krecona na zywo, owszem film nie mial byc cukierkowy i hollywodzki ale mimo wszystko ta surowosc obrazu mnie odrobinke przeszkadzala. Za wyzsza ocena przemawia potraktowanie tematu i fakt mnogosci interpretacji tego co tak sie wlasciwie zdarzylo i w jakim czasie…
Hessus666 wybacz ze ciebie poprawie ale w mojej opinii "polską rzeczywistosc lat PRL (jak na moje to lata 75-83)."
Bardzo ladnie bez zbednego nadecia pokazane te lata i film nie skupia sie na samej historii ta jakby jest tlem dla opowiesci ktore jednak przenika na pierwszy plan bowiem akcje bohaterow nie sa oderwane od rzeczywistosci w ktorej zyja.
UWAGA SPOILER
Nie bardzo rozumiem co mialo pokazac czy przekazac ze glowny bohater zaliczal wszystko. jak i nie dokonca zrozumialem co stalo sie jesli chodzi o relacje miedzy nim a aktorka.
Calosc oglada sie dobrze. Nie jest to dzielo nad ktorym bede sie rozplywal. niemniej jest to solidna pozycja ktora warto zobaczyc i bez zastanowanienia doje ocene 7/10
Kiedys dawno temu byla sobie strona shownomercy.com – zamkneli ja.
Zalezy jak na to patrzec bo ta strona prezentowala w wielu kategoriach dosc potworne obrazki (zdjecia), byly wiec morderstwa, samobojstwa, wypadki, choroby, deformacje.
Foty pochodzily z ksiazek medycznych, raportow policyjnych, ksiazek o zbrodniach itd.
TV i gzety co dzien sprzedaja smierc i to jest OK, ale strona ze zdjeciami byla zagrozeniem. Moim zdaniem jak ktos ma nie tak w glowie to taka strona mogla byc dla niego inspiracja, dla wiekszosci ludzi jednak byla po prostu przerazajaca uswiadamiajaca co jeden czlowiek moze zrobic drugiemu, jak natura potrafi byc okrutna, jak ludzie potrafia byc glupi.
Proszę czekać…