@Marac
@ZSGifMan Żadnej z części "O vs P" jeszcze nie widziałem, więc tu nie podyskutujemy na razie. :) Ale miło znaleźć kogoś, komu podobał się "Predators", bo raczej został przez wszystkich zjechany, czego kompletnie nie rozumiem.
@Agnieszka_Chmielewska_Mulka Dokładnie tak, jak to wyjaśniłem w komciu. Nie ma znaczenia jak dobre są w tym filmie zdjęcia, muzyka czy gra aktorska. Z wymienionych powodów zasługuje na 0/10 i to co o nim wiem wystarcza do wlepienia takiej oceny a nic, co bym tam zobaczył, nie zmieniłoby kwestii, które skutkują taką oceną, a więc nie uległaby ona zmianie.
Opłacalny chaos [8.5/10] |||
Terry Gilliam kontynuuje tu swoje ulubione wątki: choroby psychiczne, inwigilacja, wszechwładne szatańskie korporacje, sens życia. "The Zero Theorem" najbardziej kojarzy się z jego niezapomnianym arcydziełem "Brazil", ale niestety nie jest to ta liga – scenariusz pozostawia tym razem nieco do życzenia, a fabuła jest chaotyczna nawet jak na Gilliama. Jednak scenariusz to nie wszystko, zwłaszcza u tego reżysera – rozmach i szaleństwo wizji porywają tutaj jak zawsze. Idea korporacji masowo zbierającej dane o wszystkich ludziach w gigantycznej bazie danych i przetwarzającej je w swoich niecnych celach przy pomocy armii analityków jest niepokojąco znajoma. Również zapierające dech w piersiach scenografia i kostiumy oraz genialne aktorstwo nawet w najdrobniejszych epizodach, sprawiają, że filmem można się delektować jak najbardziej wykwintnym daniem, nawet jeśli mięso jest tu i ówdzie niedopieczone.
Pomimo tych zachwytów, obiektywnie muszę przyznać, że to dzieło Gilliama jest bardziej hermetyczne od "Brazil" czy "12 Monkeys". Dla kogoś, kto nie jest fanem specyficznego stylu tego reżysera, to akurat danie może się okazać niestrawne.
Jaka piękna katastrofa! [2/10] |||
Potwornie pretensjonalny melodramat, który byłby nawet całkiem oglądalny (chociaż nie zaszkodziłoby, gdyby fabuła była poprowadzona w mniej chaotyczny sposób), gdyby nie to, że został nakręcony w kompletnie niepasującej stylistyce mrocznego, podlanego surrealizmem thrillera (ewentualnie dreszczowca noir), okraszonego równie mroczną i niepasującą muzyką Kilara. Przez cały seans człowiek ma nadzieję na jakąś fabularną przewrotkę, która usprawiedliwiłaby jakoś to, co widzimy na ekranie. Po czym film kończy się sceną, która wymiotną pretensjonalnością przebija wszystko co było wcześniej, pozostawiając widza z dojmującą ochotą rzucenia kapciem w telewizor.
> KRCK o 2018-08-21 11:04 napisał:
> https://www.youtube.com/watch?v=N-44hVjDDuc&list=PLGbPfxhcs8cun-XAcazqJnb_lsGlN6cqQ&index=5
Czyli "Veronica Guerin" Harry’ego Gregsona-Williamsa. Niezłe niezłe…
Nawet oglądanie urywków boli [1/10] |||
Ocena na podstawie recenzji Miecia Masochisty.
Wg. mnie oni na razie tylko ukryli z tego samego powodu, z którego usuwają forum etapami. Żeby w razie czego móc się wycofać, gdyby ludzie się za bardzo pluli. Ponieważ wielkiego buntu nie widać (ci co się mieli zbuntować, to już się zbuntowali w marcu albo dostali teraz bana), to za jakiś czas usuną całkiem.
> ZSGifMan o 2018-10-10 19:27 napisał:
> Zuuupełnie mnie to już nie interesuje.
>
> Nawet wczoraj się zastanawiałem, czy tam jest jeden z najnowszych filmów jakie
> tu dodałem, sprawdziłem i rzecz jasna nie ma, ale mnie to wisi i ja go tam nie
> dodam!
Ja jeszcze trochę dodaję, bo mam w pliku przygotowane różne kontry, ale nowych filmów też już tam nie dodaję. Im większe braki tam, tym więcej ludzi może przyjdzie tu.
Zbrodnia i zemsta [8/10] |||
Znakomity dramat (leciutko podlany thrillerem) o zbrodni i zemście. Może nie jest specjalnie odkrywczy, ale bardzo realistyczny, przekonująco zagrany i świetnie zrealizowany. Dodatkowo na plus – ukazanie życia w kolumbijskim piekle, gdzie policja rejestruje codziennie od 5 do 10 nowych morderstw.
> dwugrot o 2018-10-10 14:38 napisał:
>
> Nie. Zawsze miał okolo 40 kafli i nadal tyle ma.
Aha, to jeśli jesteś tego pewny, to nie mam racji, rzeczywiście. Musi być tak, jak Gifman pisze.
Zresztą chyba jak się próbuje wejść, to nie jest "Strona nie istnieje" tylko "Brak dostępu". Skoro brak dostępu, to treść jest, tylko niedostępna.
Proszę czekać…