Aktywność

Kierowca (2017)

Jak na coś, co zapowiadało się jak typowa popierdółka klasy B – zaskakująco przyswajalne. Ma to nawet (skromne) ambicje, Grillo za kierownicą też przekonuje. 6+

Dziewczyna bez rąk (2016)

Mimo ledwie 76 min., ma problemy z utrzymaniem tempa. Ale to wciąż absolutny must see, bo tak znakomitych wizualnie, autorskich animacji ze świecą szukać. 7+

Pikunikku (1996)

Przejąłbym się bardziej, gdyby był dłuższy, bo fundament jest solidny, ale poza nim nie ma tu wiele więcej.

Człowiek z magicznym pudełkiem (2017)

Fajny klimat, bardzo dobre zdjęcia i scenografia. Jakby jeszcze ktoś napisał do tego scenariusz, to by było naprawdę super.

Górnik (2017)

Przyjemnie wyważony jak na Słuszny Film O Dochodzeniu Do Prawdy. Irytuje brak domknięcia pewnego istotnego wątku.

Karta pokładowa (2017)

Zaczyna się dobrze, długie statyczne ujęcia generują napięcie. No ale potem robi się z tego typowy festiwalowy smut o ciężkim życiu i już nie jest tak fajnie.

Niech ciała się opalają (2017)

Jeśli Cattet i Forzani nadal będą podążać zgubną ścieżką fabuły, to już nigdy nie nakręcą nic tak rewelacyjnego jak "Gorzki".

Poza wściekłością (2012)

W jedynce surowa forma podkreślała fatalizm fabuły. Tu jest trochę bardziej gładko, a więc i efekt słabszy. Za to finał znakomity.

Twój Vincent (2017)

Dialogi czasami rakotwórcze, ale sama prościutka fabuła bynajmniej nie przeszkadza, no i panie, ta forma…! 7+

Blade Runner 2049 (2017)

Uff. Co prawda ma parę wad, których nie mogę całkowicie zlekceważyć, ale to i tak niesamowite, że tyle rzeczy się udało. Deakins i Gosling <3

Proszę czekać…