W końcu się poddałem i zobaczyłem :D Nie jest taki tragiczny. Nierówny, z nie jedną słabizną, ale generalnie widziałem gorsze.
Shyamalan klasycznie dla siebie robi poważny film na podstawie absurdalnie głupiego scenariusza. Wychodzi gniot o zabójczym wietrze z dramatycznym aktorstwem.
Sprytne.
Czyżby niezauważona perełka? W końcu zajebista rola Cage’a. Bardzo dobry film, duże zaskoczenie.
Widziałem wiele gorszych blockbusterów. Nie jest tragicznie, choć jest słabo i raczej nudno. Dziwne akcje, dramatyczny Deep i ta jego dziewoja.
Takie to zawadiackie i przygodowe, że aż bokiem wychodzi ;p Nie pykło tym razem. Hammer słaby.
Klasyk bijatyka z lekko zamieszaną fabułą. Ostatnia scena na duży plus ;p Abrams chyba zainspirował Wisemana jeśli chodzi o pewien efekt specjalny ;d
Podobne i i dlatego słabsze od 1. Nic ciekawego.
Nawet optymalna produkcja. Żenada na niskim poziomie; w miarę trzyma się kupy i nie jest rozwleczony przez zbędne wątki.
A nawet niezły akcyjniak.
Proszę czekać…