Grunt, że kościoły otwarte.
@john6 I jak mamy Tatooine to wypadałoby dodać Baby Jabbę ;-)
Póki co to najlepszy film jaki powstał bazujący na jednym z opowiadań Lovecrafta.. Bardzo lubię "Kolor z innego wszechświata", więc ucieszyłem się na wieść o tej produkcji – dobra interpretacja i uzupełnienie, ładne zdjęcia, a film nie popada w kicz (a o to łatwo…). Nie jest to kino wybitne, ma wiele wad, ale dla fanów twórczości mistrza grozy jak znalazł – krok w dobrym kierunku. Od "W paszczy szaleństwa" Johna Carpentera (który co prawda nie przełożył żadnego z opowiadań, ale ewidentnie inspirował się mistrzem), to pierwszy film, który mogę polecić w tym gatunku. Mam nadzieję, że więksi/z wizją zainteresują się tematem i dostaniemy w końcu film na jakiego Lovecraft zasługuje! Cieszę się z tego co dostałem… i jako fan daję +1, bo nie było źle, ale wiem, że może być lepiej :-) Choć z przyjemnością ujrzałbym też więcej opowiadań od tych twórców – lepsze to niż nic.
Jakoś ciągle niechętnie patrze na powrót "Matrixa" – historia była zamknięta, Animatrix i Enter the Matrix fajnie rozszerzały opowieść…
A tu jeszcze planowali powrót Smitha… Po co? Jak?
Nie wiem czy ten kotlet będzie smaczny po takim odgrzaniu.
Szkoda, że na koniec serialu nie podali jak się mają prawdziwi zbrodniarze – czyli "wymiar sprawiedliwości" i osoby odpowiedzialne za skazanie.
Nie lubiłem jej postaci, ale jednak… w epizodzie 8 była jakby nie patrzeć jedną z głównych bohaterek, a potem puff.
Trylogia Disneya na kolanie pisana.
Jak to tam było u Donniego? Że druga część będzie jego ostatnią, definitywnie?
3… 4… ;-)
Zwiastun niezbyt mnie zachęcił do obejrzenia – wyglądało to jak jakiś pastisz.
Mam poczucie jak z ósmym sezonem Gry o Tron (teraz taki Wiedźmin)…i nagle w tle… mała perełka i arcydzieło Czarnobyl (teraz taka Opowieść Wigilijna). Piękne zdjęcia, świetne aktorstwo, fajnie uwspółcześniona historia (taki był zamysł twórców) – a wszystko mroczniejsze i bardziej sugestywne. Jestem na tak! Do tego to przełamanie czwartej ściany pod koniec, ah :-) Oglądałem bardzo wiele wersji "Opowieści Wigilijnej’ Dickensa, ale tę zapamiętam na długo.
@MARTIN007 Może dlatego, że większość efektów z GoT (sezon 1 – i nie tylko) to takie, o których byś nie przepuszczał, że to VFX? A takie są najlepsze. Ba, 2011 rok pierwszy sezon GoT, a dalej nieporównywalnie ładniejszy od Wiedźmina z roku… 2019 – ale domyślam się, że budżet nieporównywalnie niższy. Polecam filmik » youtube.com/watch?v=WCEfaqypwBw :-)
Proszę czekać…