Aktywność

Ćma barowa (1987)

Szary i brudny, przygnębiający i wiodący na dno. Pokaz upadku, szczęścia z posiadania kilku dolarów na gorzałę i brak wzruszenia gdy ich brakuje bo i tak znajdzie się ktoś, kto postawi szota – realia Charlesa i jego znajomych. Mimo, że nie jestem fanem Bukowskiego film ogląda się dobrze, głównie za sprawą Rourkea, który na początku bardziej przypomina Quasimodo niż Chinaskiego z książki.

Factotum (2005)

Film słabszy od Ćmy Barowej, pozbawiony szarości, brudu i wesołego szaleństwa skrywającego ból i obrzydzenie głównych bohaterów.

Battleship: Bitwa o Ziemię (2012)

Wyśmienicie wykrojone i całkiem dobrze zrobione kino klasy B, z typowym amerykańskim patosem i kiczem. Z braku laku można obejrzeć, szczególnie jak ktoś lubi marynarkę.

Przekręt (2000)

Co tu dużo mówić, w tym filmie gra wszystko, humor, aktorstwo, fabuła, montaż i reżyseria. Pozycja obowiązkowa dla fanów brytyjskiej komedii i filmów gangsterskich.

Wonder Woman (2017)

Totalnie nie rozumiem zachwytu nad tym filmem, co prawda nie jest tak pastiżowy jak BvS, ale nie ma w nim nic co by sprawiło, aby ten film był tak hypowany jak jest. Zaletami filmu jest ładna aktorka, średnie aktorstwo i typowo przewidywalna historia wraz z kiczowatym zakończeniem.

Liga Sprawiedliwości (2017)

Podchodziłem bardzo sceptycznie do tego filmu, ze względu na rozczarowanie wcześniejszą częścią i turbulencjami jakie towarzyszyły powstaniu tego filmu. Z pewnością jest lepiej niż przy BvS, ale do Marvela nadal trochę brakuje.

Barry Seal: Król przemytu (2017)

Film zdecydowanie lepszy niż Mumia z tego samego roku. Tom Curise został dobrze dobrany do pilota cwaniaczka, któremu jaja ledwo mieściły się do kabiny samolotu. Film jest dynamiczny i ogląda się go przyjemnie, mimo tego, że kopiuje schematy z 'Pana życia i śmierci' z Cagem czy ’Rekinów wojny ’ z Hillem.

Thor: Ragnarok (2017)

6 daję za to, że film się przyjemnie ogląda, ucinam 2 punkty za to, że Thor Ragnarok jest kopiowaniem schematów sprawdzających się w przypadku Strażników Galaktyki. Smutne jest to, że teraz patenty na taki humor, rodzaj postacie itp będzie tak mocno eksploatowany, gdzie ragnarok miał możliwość bycia klimatycznym mocnym, mrocznym filmem, do czego postać Thora nadawała się najbardziej.

Rekiny wojny (2016)

Co jest w tym filmie fajne: śmieszny grubas z rozdmuchanym ego i sprytem czyli Jonah Hill, grający rozkręcającego się handlarza bronią i jak zwykle drewniany Teller, grający "na początku zajebiście, ale potem już nie" przydupasa. Film jest dobrze opowiedziany, mimo prawie dwóch godzin nie dłuży się ponieważ sinusoida akcji i innych pierdół jest bardzo wyważona. Film dla osób lubiących filmy o cwaniakach, przekrętach, kombinowaniu i upadku ze szczytu.

Split (2016/IX)

Film mi się podobał, ale jakoś szczególnie nie przypadł mi do gustu dlatego, że nie znalazłem w nim jakiejś naprawdę mocnej stron. Jak lubię McAvoya i jego kreacje, tak tutaj nie był w stanie wcielić się w te wszystkie osobowości – co swoją drogą jest sztuką arcytrudną i wyszło mu dobrze/poprawnie. Postacie drugoplanowe – dziewczyny to osoby całkowicie miałkie i jednowymiarowe. Pani psycholog wydawała się na początku być kimś kto wniesie więcej dynamiki w warstwie psychomentalnej i spodziewałem się ciekawszego mieszania w głowie i osobowościach Kevina, ale się zawiodłem. Ze względu na Shyamalana i odniesienia do Niezniszczalnego można obejrzeć.

Proszę czekać…