Justin Lin o Terminatorze 0
W ostatniej rozmowie z MTV News, reżyser Szybkich i wściekłych 5 – Justin Lin, poruszył temat piątej odsłony Terminatora, o którym zrobiło się ostatnio bardzo głośno.
![](/assets/empty-2c4aa66e5ad9026a469eaf3dca27abb3e7c7f3f7baeb7fa68b6d64e8223d9edc.gif)
Przypomnijmy, że mówi się tu również o powrocie Arnolda Schwarzeneggera do tytułowej roli "elektrycznego mordercy".
Te kwestie pozostają pomiędzy mną a Arnoldem, rozumiecie?
Stwierdza Lin odnośnie pytania dotyczącego powrotu całej ekipy z pierwszej odsłony filmu.
My tylko rozmawiamy i zastanawiamy się nad ewentualną obsadą. Mam kilka pomysłów, ale nigdy nie powiedziałem "Hej, weźmy wszystkich z powrotem!", ja tak nie działam.
Reżyser dodaje również:
Zawsze uważałem, że seria "Terminator" to świetny materiał na film, gdyż mamy tam do czynienia z podróżami w czasie przez co możemy umieścić akcję w zupełnie odmiennej czasoprzestrzeni. W ten sposób możemy stworzyć taką historię, która nie będzie się kłócić z powstałymi już filmami.
Pomijając Arnolda, to kolejna odsłona może być cieniutka jak skórka jabłka. "W ten sposób możemy stworzyć taką historię, która nie będzie się kłócić z powstałymi już filmami" – jak to odczytać, wg to mnie – zrobimy coś w konwencji poprzednich filmów, ale nie mającego z nimi wiele wspólnego.