Film ten to historia przyjaźni między nieśmiałym i samotnym chłopcem - Elliottem a mądrym przybyszem z innej planety o imieniu ET. Obydawj szybko się zaprzyjaźniają, kiedy chłopiec próbuje pomóc nowemu przyjacielowi w skontaktowaniu się ze swoją planetą. Niestety muszą unikać naukowców oraz agentów rządowych dla których… zobacz więcej
Film ten to historia przyjaźni między nieśmiałym i samotnym chłopcem - Elliottem a mądrym przybyszem z innej planety o imieniu ET. Obydawj szybko się zaprzyjaźniają, kiedy chłopiec próbuje pomóc nowemu przyjacielowi w skontaktowaniu się ze swoją planetą. Niestety muszą unikać naukowców oraz agentów rządowych dla których przybysz byłby świetnym materiałem do badań. Chłopiec i kosmita przeżywają pełno przygód co jeszcze bardziej umacnia ich przyjaźń. Anonimowy
Magia kina. przeczytaj recenzję
Zdjęcia do filmu kręcono od 8 września do 5 grudnia 1981 roku. zobacz więcej
Kiedy Mary czyta „Piotrusia Pana” Gertie, na listwach drzwi od szafy widać jej sylwetkę. Jej usta nie pasują do narracji. zobacz więcej
Możliwe spoilery Kompletowanie obsady aktorskiej — Steven Spielberg często opowiadał o castingu "E.T. the Extra-Terrestrial" jako o "letnim obozie", ponieważ tak wiele ważnych ról musiało być obsadzonych przez dzieci i nastolatków. Proces kompletowania obsady rozpoczął się w tym samym czasie, co konstrukcja modelu E.T. czyli w marcu 1981. Jako pierwszą wybrano Dee Wallace Stone - Mary, samotną, ale kochającą matkę... zobacz więcej
Wersja odświeżona – Właśnie jestem po seansie wersji odświeżonej. O ile scena E.T. w wannie i synchronizacja jego ust w scenie "phone home" są jak najbardziej ok, a zamiana słowa "terrorist" na "hippie" mi nie przeszkadzała (jedynie co to trochę zdziwiło), to te krótkofalówki w rękach agentów zamiast broni wyglądały komicznie. Tym bardziej, że matka Eliota krzyczy w tej scenie "Przecież nie możecie do nich strzelać, to przecież jeszcze dzieci". Mam nadzieję, że więcej filmów nie będzie w ten sposób przerabiana. Polecam w ogóle odcinek South Parka, w którym jest to sparodiowane.
Piękny… – E.T. to produkcja, która raz obejrzana, zapada w pamięci na zawsze. Muzyka wprost genialna, poruszająca. Scena przelotu rowerem w świetle księżyca wpisała się na kartach historii kinematografii i chyba większość sympatyków kina rozpozna ją bez problemu. Mimo swoich lat, tematyka nadal jest i będzie aktualna, co czyni owe dzieło ponadczasowym. Genialna gra aktorska, głównie odtwórcy Elliota. Świetne efekty specjalne i przede wszystkim postać małego kosmity. Wczoraj ponownie miałem okazję obejrzeć E.T., który poruszył mnie tak samo, jak wtedy gdy byłem jeszcze dzieckiem. Jestem przekonany, iż kiedy włączę ten film za 5, 10 czy 15 lat, moje odczucia nie ulegną zmianie, a sama produkcja nie straci na wartości. Cudowna historia o sile przyjaźni, bez wątpienia pozycja obowiązkowa. 10/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Dobry stary E.T. – Jak na tamte czasy to film rewelacyjny dzis juz nie robi takiego wrazenia ale i tak bije na głowe niektore nowe produkcje