Ghostface powraca po raz szósty. Tym razem z małego Woodsboro przenosi się do wielkiego Nowego Jorku. Czy ta zmiana pomoże, czy zaszkodzi serii? Sprawdzamy. przeczytaj recenzję
Najważniejsze jest jednak to, że "Krzyk VI" nie zatracił tego, co było największą siłą serii. przeczytaj recenzję
Ghostface nie bierze jeńców podczas swojego krwawego tourne po Nowym Jorku. Jest krwawo, z masą meta żartów i powiedziałbym wręcz, że jest to pozycja obowiązkowa... Gdyby nie miałkie zakończenie. przeczytaj recenzję
"Krzyk VI" udowadnia, że te podrasowane absurdem zabawy w ciuciubabkę z zamaskowanym psychopatą mogą jeszcze sprawiać niemałą przyjemność i zaskakiwać pomysłowością. przeczytaj recenzję
Zdecydowanie szanowałbym Krzyk 6 bardziej, gdyby nie bawili się w slasherowy odpowiednik Marvela. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…