„W garniturach” to nowy i oryginalny serial, którego bohaterami są prawnicy renomowanej kancelarii na nowojorskim Manhattanie. Szybkie i ryzykowne decyzje, wysokie stawki to świat Harveya Spectera (Gabriel Macht), charyzmatycznego adwokata, który postanawia zatrudnić genialnego, ale niezmotywowanego Mike’a Rossa (Patrick J. Adams). Jest tylko jeden problem, nowy współpracownik nie posiada prawniczego wykształcenia, ale posiada fotograficzną pamięć i encyklopedyczną wiedzę. Mike udowadnia, że pomimo braku odpowiedniego dyplomu ma wyjątkowy talent i świetnie odnajduje się w prawniczym środowisku. Zmuszeni do ukrywania prawdy, tworzą niepowstrzymany duet. W serialu zobaczymy takie gwiazdy, jak Meghan Markle, Gina Torres, Sarah Rafferty i Rick Hoffman. opis dystrybutora
Po pierwszym odcinku – Pozytywnie zaskoczony jestem tym serialem, ale to już chyba tradycja, że stacja USA Network z ogranych tematów tworzy nową jakość, dzięki czemu z taką sympatią ogląda się seriale jej produkcji (stałych widzów zachęcać nie trzeba). Czyli i w "Suits" uświadczymy inteligentnego, zabawnego humoru oraz dobrych dialogów. Czekam na kolejne odcinki.
> Beznickowy o 2011-09-13 08:46 napisał:
> SPOJLER
> Myślę, że Jessica nie wyciągnie konsekwencji, bo za bardzo lubi Harveya :)
Też zaskoczyło mnie to niedomknięcie ostatniego odcinka (w sumie to przedostatni epizod również zakończył się cliffhangerem). Wydaje mi się również, że Jessica nie zwolni Mike’a, bo wątpię, żeby twórcy zeszli z dobrej ścieżki sezonu pierwszego wspólnej współpracy prawników.
Serial dobry z niekiedy świetnymi momentami. Mimo, że akcja toczy się w kręgu adwokackim, to nie czuć przytłoczenia terminologią i innymi żargonami tego pokroju. Świetny duet Gabriela Machta i Patricka J. Adamsa, z przewagą tego pierwszego. Nikt nie wspomniał o muzyce, a szkoda, bo jest zaskakująco świetna jak na serial. Podobne rytmy do tych z zeszłorocznego "The Social Network". I do tego fajna czołówka. Nic tylko czekać rok na następny sezon.
Pozostałe
http://skroc.pl/suits Po dwóch sezonach. Wciągnąłem się, przyjemna telenowela się z tego robi. Najlepszy epizod: "Blind-Sided"