W ostatnich dniach II wojny światowej, 14-letni Seita oraz jego czteroletnia siostra zostają osieroceni, gdy ich ojciec ginie na morzu, a matka podczas amerykańskiego nalotu bombowego na miasto Kobe. Po kłótni z ciotką, przeprowadzają się do opuszczonego schronu. Od tamtej pory muszą walczyć o swoje przetrwanie w kraju… zobacz więcej
W ostatnich dniach II wojny światowej, 14-letni Seita oraz jego czteroletnia siostra zostają osieroceni, gdy ich ojciec ginie na morzu, a matka podczas amerykańskiego nalotu bombowego na miasto Kobe. Po kłótni z ciotką, przeprowadzają się do opuszczonego schronu. Od tamtej pory muszą walczyć o swoje przetrwanie w kraju spustoszonym wojną. kopsow
W „Grobowcu świetlików” sceny przerażające przeplatają się z pięknymi, a film jest przy okazji arcydziełem animacji, wykonanym z największą starannością. przeczytaj recenzję
Historie takie jak w „Grobowcu Świetlików” zdarzają się co dzień, film ten tylko uświadamia nam, że na co dzień jesteśmy na to ślepi. przeczytaj recenzję
Oglądałam to ze łzami w oczach. – Znów odwiedziłam vodeon.
Obejrzałam Grobowiec Świetlików.
Naprawdę super wzruszająca historia
Los dzieci podczas zawieruchy wojennej.
Naprawdę warto zobaczyć. http://tinyurl.com/d6h5l5k
Poruszający… – Kolejne, świetne anime, tym razem nie spod ręki autora "Ruchomego zamku Hauru".
Film opowiada historię dwojga dusz, m\chłopca i jego małej siostrzyczki, które, podróżując pociągiem i jedząc(!) landrynki, wspominają swoje życie…
Dawo nie widziałem tak smutnego filmu. Smutnego w swoim przekazie. Dzieci przeżywają koszmar wojny, zdane tylko na siebie, jednak gorsi tutaj są ludzie, ludzie im najbliżsi, którzy nie potrafią ulżyć im w katuszach. Do tego mamy tragiczny koniec, mimo, iż wiemy o nim od samego początku to i tak jesteśmy wstrząśnięci. Scena, w której Seita kremuje siostrę, a potem chowa prochy do puszki po landrynkach to chyba najbardziej wzruszająca scena w tym obrazie.
Na uwagę zasługuje też (chociaż to chyba w przypadku każdego anime) świetna i dopracowana w najmniejszym szczególe animacja.
Ten film to jeden z najbardziej poruszających filmów o wojnie, jakie widziałem. Do tego w tak niecodziennym wydaniu. Polecam, tym co nie widzieli.
8/10
Aha – po takim opisie spodziewałem się oceny 9 czy 10.
Sam dałem 7. Ciekawy obraz, ale jakoś mnie strasznie nie poruszył. Rodzina może w pozytywnym świetle nie pokazana, ale też sobie muszą jakoś radzić – a tu 2 dodatkowe gęby do wykarmienia. I o ile w filmie to chwila, to da się wyczuć, że co najmniej miesiąc jak nie kilka miesięcy przesiedzieli u rodzinki.
Ciekawie pokazane jest jak się staczają – krok po kroku. Mi za to podobały się sceny – u lekarza (ona nie jest chora – wystarczy ją nakarmić … ), na policji (bardzo po ludzku potraktowanie policjanta).
Teraz jak se myślę była też scena jak wracają do domu jakieś dziewczyny – domku na wzgórzu – z widokiem na ten schron. Scena chyba tylko dla dysonansu rozkładu w schronie, czy dla ładnej muzyki dla wspomnień. Zgrabnie zrobione.
Ogólnie przyznam się że się zawiodłem. Po opiniach czy raczej respekcie jaki słyszałem do tego filmu to spodziewałem się dać mu 8 lub więcej bez wahania. A IMHO 7 to maks co mogę dać.
> Mis_Koralgol o 2014-03-23 23:23 napisał:
> Aha – po takim opisie spodziewałem się oceny 9 czy 10.
> Sam dałem 7. Ciekawy obraz, ale jakoś mnie strasznie nie poruszył. Rodzina może
> w pozytywnym świetle nie pokazana, ale też sobie muszą jakoś radzić – a tu 2
> dodatkowe gęby do wykarmienia. I o ile w filmie to chwila, to da się wyczuć, że
> co najmniej miesiąc jak nie kilka miesięcy przesiedzieli u rodzinki.
> Ciekawie pokazane jest jak się staczają – krok po kroku. Mi za to podobały się
> sceny – u lekarza (ona nie jest chora – wystarczy ją nakarmić … ), na policji
> (bardzo po ludzku potraktowanie policjanta).
> Teraz jak se myślę była też scena jak wracają do domu jakieś dziewczyny – domku
> na wzgórzu – z widokiem na ten schron. Scena chyba tylko dla dysonansu rozkładu
> w schronie, czy dla ładnej muzyki dla wspomnień. Zgrabnie zrobione.
Japonia to dość specyficzna kultura; tak naprawdę niewiele o niej wiemy.
Trudne czasy czy nie, wypominanie czegokolwiek sierotom w czasie wojny to jednak poniżej godności kogokolwiek.
Historia jest poruszająca i została dobrze przedstawiona. Dziecko skazane tylko na siebie i jeszcze muszące młodsze rodzeństwo jakoś utrzymać – bardzo trudna sprawa…
>
> Ogólnie przyznam się że się zawiodłem. Po opiniach czy raczej respekcie jaki
> słyszałem do tego filmu to spodziewałem się dać mu 8 lub więcej bez wahania. A
> IMHO 7 to maks co mogę dać.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Zwięźle opowiedziana historia, nieskomplikowana kreska, oszczędna animacja – ten film jest prosty na wszystkich poziomach. I dlatego tak porusza.