Spokojne miasteczko Centerville walczy z watahą zombie. Martwi wychodzą z grobów i brutalnie atakują mieszkańców, aby się nakarmić.
W sennym miasteczku Centerville coś nie gra. Wielki księżyc wisi jakby niżej niż zwykle, godziny dnia przychodzą niespodziewanie, a zwierzęta zachowują się tak, jak nie zachowywały się wcześniej. I nikt nie wie dlaczego. Doniesienia mediów są złowieszcze, naukowcy wydają się skonfundowani. Ale nikt nie przewiduje tego, co za chwilę spotka Centerville – umarli nie umarli. Wstają z grobów i brutalnie polują na żywych. Mieszkańcy miasta muszą walczyć o przetrwanie. opis dystrybutora
Zalatuje świeżością, nawet kiedy są rozkładające się ciała, ale i symbolicznie pokazujące pustkę duchową cywilizacji. Prześmiewczy, kinofilski, ale i autorski – apokalipsa zombie w slow cinema. przeczytaj recenzję
„Truposze nie umierają” nie są epopeją na miarę opus magnum artysty, nawet nie ma co się łudzić. Klisza zombie, bez dwóch zdań, ujmuje mu szlachetności. przeczytaj recenzję
Ten film absolutnie warto zobaczyć, choć musicie pamiętać, że zdecydowanie nie będzie to typowy film o zombie, a raczej zabawa w film o zombie. przeczytaj recenzję
To kino dedykowane tylko zagorzałym fanom Jarmuscha. Pozostali powinni szczelnie zabarykadować się przed wygłodniałym Iggym Popem. przeczytaj recenzję
W tej konwencji świetnie odnajdują się zaproszeni przez Jarmuscha aktorzy. przeczytaj recenzję
„To nie skończy się dobrze”, mówi postać Drivera. Niestety, ma rację. przeczytaj recenzję
Pastisz horrorków SF z lat 50-tych, który odziedziczył sporo z ich wad – wolne tempo, wydumane dialogi, niemal teatralną inscenizację i brak napięcia. Przepuszczenie gatunku przez filtr Jarmuscha zbyt wiele mu nie dodało – trochę subtelnego, powściągliwego humoru pojawiającego się jednak zbyt rzadko by zrekompensować senny klimat.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
Spodziewałam się czegoś lepszego, fakt, ale nadal to jest całkiem niezły film. Podoba mi się, że nie było ostrej masakry, klimat mamy tutaj fajny. Postacie w większości ciekawe i świetnie zagrane. To co mi się absolutnie nie spodobało to wyjaśnienie kim jest Zelda – dla mnie kosmos, który nie pasował kompletnie. Ogólnie 7/10.