Aktywność

Trzy billboardy za Ebbing, Missouri (2017)

Jakoś niełatwo uwierzyć w przemianę nierozgarniętego policjanta w potencjalnego mordercę. Ale ok, będę próbować, bo film się osadza w pamięci. Woody daje czadu.

Niepodległość (2018)

Miało być mocne 8. Ale ocenę obniża karny qtas dla scenarzystów i konsultantów za CAŁKOWITE pominięcie gen. Rozwadowskiego. To już nie przeoczenie, to cenzura.

Altered Carbon (2018 - 2020)

Za dużo kasy i 'na bogato' nie zawsze działa, jak widać. Co nie zagrało, to pewnie temat do analizy przez twórców. Samą analizę chętnie bym przeczytał.

Różyczka (2010)

Kolejny film potwierdzający, że w polskim kinie ostatnio dobrze nam wychodzą fabuły oparte na prawdziwych biografiach z PRL. Jedna z nalepszych ról Boczarskiej.

Mandy (2018)

Niesamowita gra kolorem. 'Tower of Strength' The Mission na srogim narko-tripie: youtu.be/p8zM_9DFs5w Zaskakująco pierdołowaty (nie, nie Cage!) antagonista.

Han Solo: Gwiezdne wojny – historie (2018)

Dowód, że pesymistyczno-cyniczne oczekiwania popłacają. Przed seansem spodziewałem się ..niczego, a dostałem klimat nowej przygody z lat 80. Ale to Ron Howard.

Ostrożnie yeti (1960)

Zaskakująco absurdalny humor, część grepsów śmieszna do dziś, czyli komedyjka na poprawę nastroju. Tylko dlaczego nigdy wcześniej o tym filmie nie słyszałem?

Nikt znikąd (2014)

Może na zmęczeniu oglądałem, ale nieprzeciętnie usypiający i przez pierwszą połowę (a to już grzech główny) po prostu nudny. Kassovitz robi co może, tu na plus.

Opowieść Mary (2007)

Poliakoff jakoś trafia w moją wrażliwość z tą wycofaną reżyserią, subtelnie podglądającą choreografię nieoczywistych zależności wśród brytyjskiej arystokracji.

Sicario 2: Soldado (2018)

Ok kontynuacja: Wolski trzyma styl Deakinsa, Guðnadóttir – klimat Jóhannssona. I tylko te zadziory logiczno-fabulane oraz wrażenie niewykorzystanego potencjału.

Proszę czekać…