Aktywność

Biografia Lance'a Armstronga gorącym towarem w Cannes

Ciekaw jestem w jakim świetle będzie postawiony Armstrong, czy będą jakieś próby usprawiedliwiania go. Frears kojarzy mi się z dość bezemocjonalnym kinem, dlatego nie dziwi mnie, że "oglądanie klipu przypominało oglądanie wycinka z jakiegoś dokumentu". Tak czy inaczej, na pewno obejrzę.

Czy zabiłbyś dziecko? (1976)

6.5/10 – Nie ukrywam, że zwróciłem uwagę na ten film tylko za sprawą tytułu i też tylko dlatego go obejrzałem. Spodziewałem się nudnego, kiczowatego horroru pokroju "Dzieci kukurydzy", ale pozytywnie się zaskoczyłem. W porównaniu z adaptacją opowiadania S.Kinga "Czy zabiłbyś dziecko?" jest bardzo dobre.
Przede wszystkim działa to co najważniejsze w horrorach – klimat. W tym przypadku upalny, duszny i tajemniczy. Przyczyniła się do tego świetna sceneria. Dały radę też dzieciaki i ich śmiech połączony z odpowiednią muzyką. Równie ważne jest to, że w ogóle się nie nudziłem. Duży plus to wg mnie zakończenie – takiego oczekiwałem i nie zawiodłem się.
Oczywiście nie ma tu mowy o żadnym arcydziele, film nie unika typowych błędów w horrorach – beznadziejna głupota głównych bohaterów, irracjonalny scenariusz, przydługi wstęp, no i kicz lat 70.-80. (który po części jest też zaletą).
Ciekawy film i na swój sposób przewrotny. Warto też dodać, że powstał w 1976 roku, a 2 lata później Stephen King wydał zbiór opowiadań zawierający "Dzieci kukurydzy", więc całkiem możliwe, że hiszpański film był dla niego inspiracją.

Griswoldowie powracają!

Chevy Chase irytował mnie od zawsze, jest chyba najgorszy z tych wszystkich amerykańskich komików. Głównie dlatego unikałem tej serii, ale może ten film obejrzę.

Nakarmić kruki (1976)

7.5/10 – Smutny film o smutnym dzieciństwie. Najbardziej podobało mi się w nim to, że nie gra na emocjach, nie stosuje tanich chwytów do wywołania wzruszenia, a mimo tego sam w sobie jest smutny.
Bardzo spokojny, ale specyficzny klimat utrzymujący się przez cały czas + kilka bardzo mocnych scen. Ogromnym plusem jest obsada, świetna Geraldine Chaplin i co się rzadko zdarza 3 równie świetne duże role dziecięce – szczególnie małej Any.
Film Saury co prawda nie poruszył mnie zbyt mocno, ale mocno uderzyła mnie naturalność relacji rodzinnych i szczerość wspomnień bohaterki.

Czy Will Poulter zostanie nowym Pennywisem?

Wow! Dawno nie byłem tak pozytywnie zaskoczony wyborem aktora do kultowej roli. Mam nadzieję, że to się potwierdzi. Curry’emu raczej na pewno nie dorówna, ale i tak się nieźle zapowiada.

Już tylko dwóch kandydatów walczy o rolę Spider-Mana?

Z dwojga złego to już ten Holland lepszy. Chociaż to nadal wybór na zasadzie mniejszego zła…

Cube doczeka się remake'u!

Jeden z moich ulubionych filmów wszechczasów, ale zalicza się do tych, które nie nadają się na zrobienie remake’a. Spróbują unowocześnić historię, dodać niepotrzebne efekty i wyjdzie coś na kształtu remake’u "Coś", przejdzie bez echa.

Emma Stone i Joaquin Phoenix u Allena

Allena nie lubię, ale dla tej dwójki obejrzę na pewno.

Fragmenty Maggie do obejrzenia

Dzięki ;)

Proszę czekać…