@Chemas Byli tacy, co z konia robili senatora, niedźwiedzia włączali do armii i odznaczali orderem, są tacy co lubią popatrzeć na kozy i tacy, którzy stoją na baczność jak pies przechodzi na emeryturę. Czy w tym wszystkim oskar dla zwierzęcia byłby czymś dziwnym?
Pamiętam, że po tym jak Filmweb wprowadził reklamy, a recenzje były coraz bardziej skupiające się na polityce i poprawności niż na filmie, stwierdziłem że usunę tam konto i założyłem tutaj. Ale to, co się dzieje z recenzjami na fdb od jakiegoś czasu woła o pomstę do nieba. W recenzji na 4 akapity mamy: 2 akapity opisu fabuły i 2 akapity wstępu do żartu, który tego nie wymagał.
Gdzie jest jakakolwiek uwaga co do filmu? 4/10? Dlaczego? I nie chodzi mi o to, że film zasługuje na więcej, bo sam go nie widziałem (chociaż wszyscy znajomi, wszystkie inne recenzje, które widziałem dają 4 ale w skali na 5. Na rotten (mimo, że nie traktuję go jako wyrocznię), na 130 recenzji, ocena to 92%.
Nie mam nic przeciwko szczerym, niezależnym recenzjom. Film zasługuje na 4, mimo że na świecie przyjął się jako głupia rozrywka? Ok. Ale gdzie w tej "recenzji" jest JAKAKOLWIEK krytyka filmu?
I to nie pierwsza taka recenzja na tym portalu. Szkoda, bo zamiast być alternatywą dla filmweba, robi się trochę filmweb 2.0.
@Raf_Ael Jakie porównanie z dupy? Filmy reprezentują dokładnie ten sam gatunek i wyszły dokładnie w tym samym roku. Nie napisałeś, że "uważam, że jak na polskie możliwości ten film nie był zły" tylko mówisz, że negatywne opinie wynikają z tego jak połączone są ze sobą sceny. Otóż nie, negatywne opinie wynikają z tego, że film dostał budżet 20mln zł, a wygląda i brzmi jak gówno, a w tym samym roku na świecie wychodziły genialne filmy fantasy i dla przeciętnego widza, który wystawi wspomnianą negatywną opinię nie jest istotne, kto i za ile ten film nakręcił. Istotne jest to, czy film jest dobry. Polski Wiedźmin oddaje klimat i jest jako tako zgodny z książką. Ale film z tego beznadziejny.
@Raf_Ael Negatywne opinie na temat zarówno serialu, jak i filmu nie wynikają z tego jak film jest złożony, tylko z tego jak on wygląda. W czasie kiedy do kin wchodziły Dwie Wieże i Atak Klonów, a ludzie szykowali się na Piratów z Karaibów, u nas powstał "piękny" smok xD We Władcy Pierścieni Balrog wciągał Gandalfa do głębin Morii, a u nas Michał Żebrowski bił się na bagnie z kolesiem, który założył skarpetę na rękę i udawał, że to macka.
Chyba Andrzej znowu gdzieś zwęszył kasę, bo dopiero co mówił, że ma w dupie Netflixa i niech robią z Wieśkiem co chcą, ważne że mu płacą, a teraz znowu się żale zaczynają.
@Bercik022 Nie no, masz rację. Wszyscy wokaliści, którzy odnieśli sukces mają zakres co najmniej trzech oktaw i w dodatku nie używają autotune’a. Pozdrawiają pewnie wszyscy raperzy świata i 90% wykonawców muzyki popowej.
Myślę, że jej fenomen głównie polega na rozpoznawalności. Tego nie można jej odmówić. Słyszysz jej piosenkę i wiesz, że to ona.
Jeśli w pierwszej piątce aktorów jest wymieniane Xelia Mendes-Jones to trochę źle świadczy o tej produkcji.
Wszystko super, ale dlaczego film opowiedział całą fabułę? Chyba, że w planie jest pokazanie jakichś wydarzeń, które mają miejsce po zakończeniu książki.
Przeczuwam ogromny sukces i beczkę śmiechu
@john6 Chyba to jednak nie do końca tak. Nawet z kiepskiego materiału źródłowego można wyciągnąć niesamowite rzeczy (np. American Psycho albo Szczęki), ale łatwo też zarżnąć naprawdę dobry materiał i obawiam się, że przy takich kwiatkach jak elfia mieczopulta, taki przykład będziemy mieli tutaj.
Proszę czekać…