Aktywność

Strzeż się Slendermana (2016)

Internet jako nowe źródło legend miejskich + autentyczna zbrodnia. Trochę brakuje punktu widzenia czy odniesienia się do sprawy drugiej, pokrzywdzonej strony.

Dzieciństwo wodza (2015)

"Biała wstążka" to to nie była. Wyrafinowany i nużący.

Fish Tank (2009)

Kolejny przykład na to, że Andrea Arnold jest mistrzynią w wydobywaniu dramatyzmu i poezji z prozaicznych, mało efektownych historii.

El Clan (2015)

Nieprzekonujące i irytujące. Jako osoba mająca blade pojęcie o historii i realiach Argentyny (pewnie nie jestem jedyna), muszę wierzyć na słowo i wyczuwam subtelną nutę manipulacji…

Jesień Cheyennów (1964)

Doceniam chęć oddania sprawiedliwości Indianom, ale całość tak zajeżdża hipokryzją, że wolę już klasyczną westernową wersję czerwonoskórych dzikusów.

Ogary miłości (2016)

Temat, delikatnie mówiąc, niezupełnie nowy, ale ujęty z kobiecej perspektywy (co jednak stanowi jakąś nowość).

Pechowa Electra Glide (1973)

…czyli smutny żywot poczciwego gliniarza na zabitej dechami amerykańskiej dziurze. Antyteza "Easy Ridera". Zapomniana perełka

Ci, którzy żyją i umierają (2012)

Nudny, niemrawy, nieangażujący. A główna bohaterka to idiotka, na dodatek irytująca.

Pod (2015/I)

Coś jak przeciągnięta do pełnego metrażu wprawka albo etiuda. 3/4 filmu to niemrawe, irytujące wprowadzenie, ale to, co dzieje się potem miało potencjał. Wyrozumiałe 4.

Pamiętam Cię (2017)

Podobnie jak w książce: ciekawa historia rozwalona niepotrzebnym podziałem na dwie, nawzajem hamujące się linie fabularne.

Proszę czekać…