Do Gotham City przybywa Mr. Freeze – naukowiec, który wskutek wypadku stał się niewrażliwy na zimno. Dzięki skonstruowanej przez siebie broni pokrywa miasto skorupą lodu i śniegu. Co gorsza Frezowi towarzyszy Pamela Isley, kobieta, której ciało jest trujące, a pocałunek lub dotyk oznacza śmierć. Na szczęście nad miastem czuwa Batman, do którego tym razem dołącza Robin. Asmodeusz
Kompletna klęska (2/10) – Film jest tragiczny. George Clooney w roli Batman’a jest jeszcze gorszy niż Kilmer. Co prawda nie jest on złym aktorem, ale do tej roli pasuje jak pięść do nosa. I do tego musiał jeszcze nosić ten kostium z gumowymi sutkami (sic!). Jednak najgorzej wypadły z tego wszystkiego czarne charaktery. Zdecydowanie najgorszy film o Mrocznym Rycerzu w historii.
Osobiście odradzam ten film wszystkim osobom, które chcą sobie zaoszczędzić zgrzytania zębami.
Pozostałe
Hmmmm. oglądałem i oglądałem i cały czas się zastanawiałem, czy to nie jakaś parodia, no i mnie olśniło PARODIA, masakra, obejrzeć można nie powiem, ale poważnie nie ma co podchodzić do tej produkcji. Duży plus ode mnie za Ume Thurman i kiczowatość, nie wiem czy zamierzoną czy nie, ale tak wyszło.