The Shape of Water ma szansę stać się jedną z największych filmowych baśni naszych czasów. przeczytaj recenzję
Konwencja fantasy - jak mało która - pozwala uruchomić wehikuł kinowej magii. Z czego twórca "Labiryntu fauna" skwapliwie korzysta, po raz kolejny kręcąc film pełen rozmachu, dopracowany w najdrobniejszych szczegółach. przeczytaj recenzję
The Shape of Water znajdziemy też elementy kina szpiegowskiego, dreszczowca, tzw. heist movie, także science-fiction i romansu. Del Toro robi z każdego elementu użytek. przeczytaj recenzję
The Shape of Water jest niczym magiczny rejs po burzliwych wodach, gdzie na końcu wędrówki czeka słońce i ciepło filmowego spełnienia. przeczytaj recenzję
Guillermo del Toro zdaje się zapomniał uczynić tego samego ze scenariuszem. Przedstawiona historia spływa po człowieku jak woda. Jednak aktorzy starają się ją ratować i wychodzi im to bardzo dobrze. przeczytaj recenzję
Nie zmienia to faktu, że konstrukcyjnie i emocjonalnie del Toro prezentuje szczytową formę - jest skupiony na własnej wizji, ale i w pełni świadomy, czym "żywi się" Hollywood i jak połączyć oba te światy. przeczytaj recenzję
Kształt wody to ukłon meksykańskiego reżysera w kierunku Hollywood. Może dlatego uderza trochę w ckliwy ton, pokazując, że w życiu liczy się bliskość, przyjaźń i miłość. Widzowie lubią takie historie. przeczytaj recenzję
Kształt wody to film o walce o swoją godność, w końcu każdy z głównych bohaterów w jakiś sposób nie pasuje do reszty społeczeństwa, a próba uwolnienia tajemniczej wodnej istoty pozwala im przekonać się jak wielka i silna jest ich przyjaźń. przeczytaj recenzję
Kształt wody mimo wszystko wydaje mi się zbyt spłycony w niektórych aspektach. I gdyby faktycznie był w stu procentach nastawiony na formę, być może byłby to dla mnie zupełnie inny seans. przeczytaj recenzję
Del Toro z duńskim operatorem, Danem Laustsenem, kreuje fascynujący świat równoległy, w którym wcale nie chodziło o zamianę kolein kina światowego, wywracanie do góry nogami utartych schematów, czy nawiązanie do twórczości klasyków. przeczytaj recenzję
„Kształt wody” jest filmem delikatnym, pełnym wewnętrznej wrażliwości, ale również wypełnionym po brzegi fantastycznymi obrazami, które maskują gorycz nierealnych marzeń. przeczytaj recenzję
Baśniowe love story podkoloryzowane szpiegowskim kryminałem i okraszone często groteskowym humorem pozwala na dwie godziny zanurzyć się w magicznej miksturze starannie przygotowanej przez twórcę "Labiryntu Fauna". przeczytaj recenzję
Mogę więc na ten drobny mankament przymknąć oko i szczerze polecić 2 godziny w magicznym świecie Guillermo del Toro. przeczytaj recenzję
Guillermo del Toro miesza więc wiele różnych tropów – bywa nostalgicznie, bywa zabawnie czy przerażająco, ale umiłowanie meksykańskiego filmowca do makabry nie przysłania kwintesencji filmu, uniwersalnej puenty, która przecież charakteryzować powinna każdą baśń. przeczytaj recenzję
Guillermo Del Toro swoim "Kształtem wody" przypomina nam, że prawdziwa miłość istnieje oraz że miłość taka nie zna żadnych granic. przeczytaj recenzję
Przepełniony eskapizmem hołd dla Złotej Ery Hollywood i filmów o potworach, w którym bohaterka ucieka z pozbawionego tolerancji świata aby przeżyć swój baśniowy romans, a Potwór z Czarnej Laguny w końcu otrzymuje swoją ukochaną. przeczytaj recenzję
Przekombinowany, wypełniony ideologią i nużący film, udający baśń dla dorosłych. Bardzo bogate wydanie blu-ray jest jednak gratką dla fanów. przeczytaj recenzję
Przepiękny obraz i wyjątkowe doświadczenie. Film nakłania do refleksji poprzez odwoływanie się do uniwersalnych wartości. przeczytaj recenzję
„Kształt wody” daje widzowi szerokie pole do interpretacji i dla każdego wyda się czymś innym. przeczytaj recenzję
„Kształt wody” to film trafiający w główny nurt Hollywood: ckliwy, pełen miłości i przyjaźni – widzowie lubią takie historie. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…