Miałem nadzieje na chwilę relaksu, a dostałem produkt, który nie dość, że nie był najwyższej jakości, to jeszcze znowu trafił do nas w dość wybrakowanej wersji.
przeczytaj recenzję
Oglądanie Rampage. Dzikiej furii w roli zwykłego widza jest niezłą zabawą, miłą dla oka, ale całkowicie wylatującą z pamięci po napisach końcowych.
przeczytaj recenzję
Film okaże się kluskowym feel-good movie, od którego 6 balonów za wszelką cenę starało się oderwać, ale jak na ironię, nie dało rady.
przeczytaj recenzję
Eli Roth osiągnął swój mały sukces, gdyż po raz pierwszy w historii, produkcji spod jego rąk udało się przeskoczyć schodek słabizna i wylądować na stopniu średniak z potencjałem.
przeczytaj recenzję
Barry Levinson nakręcił bodajże najsłabszy film w swojej karierze, a Al Pacino rozegrał swoją rolę na siedząco, czyli tak jak ma to ostatnimi czasy w zwyczaju.
przeczytaj recenzję
Nigdy cię tu nie było to rzecz niezwykle newralgiczna i intrygująca, która nie pozwala zakwalifikować jednoznacznie jej seansu do kategorii udanych bądź nieudanych, to musicie liczyć na siebie. Zresztą tak, jak i bohater filmu.
przeczytaj recenzję
Ciche Miejsce wprowadza widza w trans, z którego ciężko wyjść długo po zakończonym seansie. Świeże i oryginalne spojrzenie na postapokalipsę, okraszone nutką grozy, napięcia i rodzinnego dramatu.
przeczytaj recenzję
Lato 1993 to jeden z tych europejskich filmów niezależnych, które docenią jednak bywalcy kin studyjnych, miłośnicy festiwalowych szlagierów oraz odważni kinomani znudzeni amerykańską sztampą.
przeczytaj recenzję
Finalnie o Bezlitosnym raczej nie da się powiedzieć, że wprowadza nową jakość. Jest po prostu sumą innych filmów, który poprzez przełamanie schematu fabularnego i liczne zwroty akcji staje na własnych nogach.
przeczytaj recenzję