Ford wciela się w rolę amerykańskiego lekarza, którego żona (Betty Buckley) nieoczekiwanie znika w Paryżu. Aby ją odnaleźć, musi stawić czoła obcemu językowi i obcemu miejscu, obojętności policji, nadgorliwości biurokratów oraz prowokującej, tajemniczej nieznajomej (Emmanuelle Seigner), która ukrywa przed nim część prawdy. opis dystrybutora
Dzisiaj oglądam nie wiem już po raz który to dzieło. Film jest niesamowity, sposób jak Polański potrafi budować klimat jest nieodgadniony. Coś w tym jest. Druga sprawa to to, że lepszej lokalizacji niż Paryż nie mogło być :) Mistrzostwo i pełen szacunek dla Romana, ale również dla aktorów. Jeśli chodzi o filmy Polańskiego, zawsze jestem zdumiony, jak ten reżyser potrafi znaleźć do każdego swojego filmu idealną obsadę, a przy okazji jeszcze odkrywać talenty (patrz Catherine Deneuve we Wstręcie) lub uaktywnić (patrz Johnny Depp w Dziewiątych wrotach), no i właśnie Harrison Ford we Frantic, tu Polański pokazał prawdziwe oblicze tego znakomitego aktora. Można powiedzieć, że wyciągnął z niego wszystko co można, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie on jedyny.
Wczoraj obejrzałem ponownie, nie wiem już który raz, i zdania nie zmieniam, arcydzieło. Chciałem tylko zwrócić uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze ścieżka dźwiękowa mistrzowska, a sam kawałek Grace Jones robi klimat paryski tego filmu. Scena tańca Forda z Seigner jest arcydziełem..
Druga sprawa, nie raz słyszałem jakieś krytyki co do tej aktorki, tymczasem znam ją chyba z dwóch filmów (muszę sprawdzić). Jeden to oczywiście Frantic, a drugi to oczywiście 9 wrota. Kolejny mój ukochany film Polańskiego.
Niby dostajemy prostą fabułę, ale jest ona podana w taki sposób, że przez większość czasu po prostu się ją chłonie i ogląda z dużym zainteresowaniem. Można wręcz rzec, że w prostocie tkwi siła. Jednakże pod koniec filmu kiedy wszystko zostaje już wyjaśnione to w moim odczuciu stracił on trochę na jakości i już mnie tak przy ekranie nie trzymał jak wcześniej. Duży plus też za rewelacyjnego Harrisona a także sposób realizacji czyli montaż i ujęcia. W ogólnym rozrachunku podciągnęło to ocenę o jedno oczko do góry pomimo słabszej końcówki.
Pozostałe
Zmieniam ocenę na 10. Arcydzieło