To nie jest ekranizacja powieści Cervantesa, a raczej przeróbka na jej temat. Staruszek wierzy, że jest Don Kichotem (Jonathan Pryce). Przez pomyłkę zatrudnia specjalistę od reklamy Toby Grisoniego (Adam Driver), który ma zostać jego wiernym sługą, Sancho Pansą. Wyruszają w dziwaczną podróż, przechodząc w czasie pomiędzy siedemnastym, a dwudziestym pierwszym wiekiem, tam i z powrotem.
Bernadetta Trusewicz krytyk
  • 5
  • FDB

Wielka wyobraźnia, wielkie nieprzypilnowanie jej ze strony artysty. Niezgrabna próba pokazania rywalizacji fantazji z realizmem, cyrk nie podlatuje do góry. Don Kicha. przeczytaj recenzję

Jakub Izdebski krytyk

Najgorsze jest to, że sama historia powstania filmu okazała się ciekawsza niż dzieło końcowe. przeczytaj recenzję

Szymon Góraj krytyk

Mój finalny zarzut – co w przypadku produkcji tegoż autora jest dla mnie niemałym zaskoczeniem – dotyczy humoru, a konkretnie jego poziomu. Jest on po prostu niskich lotów, niebezpiecznie zbliżony do prostactwa najmniej wymagającym amerykańskich komedii. przeczytaj recenzję

Kamil Witek krytyk

Ostatnie padające w „Człowieku, który zabił Don Kichota” słowa optymistycznie wieszczą, że legenda hiszpańskiego Rycerza Smętnego Oblicza będzie żyła wiecznie. Niestety filmowi Gilliama trudno wróżyć podobnie wiekopomnego losu. przeczytaj recenzję

Małgorzata Czop krytyk

Człowiek, który zabił Don Kichota za bardzo dał się porwać wichurze, a w szaleństwie Gilliama trudno znaleźć solidne logiczne podstawy. Chaos przejął kontrolę. przeczytaj recenzję

Michał Piepiórka krytyk

Ostatecznie skończyło się na walce z filmowymi wiatrakami. przeczytaj recenzję

Kacper Jasztal krytyk

"Człowiek, który zabił Don Kichota" to film, który na pewno nie każdemu przypadnie do gustu. Dzieło Gilliama to obraz, który niezwykle trudno zaklasyfikować do jakiejś konkretnej kategorii. przeczytaj recenzję

Ania Grudziąż krytyk

Największym problemem całego filmu jest humor, wydawałoby się najmocniejsza strona nadwornego reżysera Monty Pythona. przeczytaj recenzję

Łukasz Spich krytyk

Nie da się ukryć, że „Człowiek, który zabił Don Kichota” nie spełnia wygórowanych oczekiwań widzów, którzy na film czekali tyle lat. przeczytaj recenzję

Więcej informacji

Proszę czekać…