Callum Lynch doświadcza przygody jaką przeżył jego przodek Aguilar. Niebawem stacza walkę z templariuszami.
Michael Fassbender i Marion Cotillard występują w głównych rolach w pełnym akcji i przygód filmie będącym ekranizacją popularnej gry wideo. Dzięki technologii, która odblokowuje wspomnienia, Callum (Fassbender) odkrywa, że jest potomkiem starożytnej linii asasynów. opis dystrybutora
"Assassin’s Creed" nie jest filmem bardzo złym, a jego seans nie jest męką. Jest to niestety jednak obraz, który nic nie wnosi do świata X muzy. przeczytaj recenzję
Film dostarcza skrajnych emocji, bo nudzi i męczy przez napchany mdłymi dialogami wątek współczesny, jak i cieszy, sprawiając dużo frajdy podczas bogatego w świetne pod względem choreografii pojedynki przeczytaj recenzję
Pomijając bolączki scenariusza i gry aktorskiej, "Assassin's Creed" sprawia wrażenie taniego i tandetnego filmu, którego ogromny budżet przejęli twórcy kampanii reklamowej. przeczytaj recenzję
Posiada solidne atuty w postaci obsady, intrygującej historii – momentami niedopracowanej - i ciekawego wykonania. Nie zachwyca, ale też nie przynosi rozczarowania. przeczytaj recenzję
Film został nakręcony na podstawie gry o tej samej nazwie. Aktor Michael Fassbender przed rolą w filmie nigdy nie grał w żadną z dziewięciu gier tej serii. zobacz więcej
Jak na blockbuster dla malolatow i fanów gry to rzeczywiście kiepsko i nudno. Mając takie możliwości, materiał źródłowy tak wymyślać? Przecież to nie tak było.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Jak dla mnie to jedna wielka bujda na resorach i do tego mocno przekombinowana… niestety, bo inne podobne filmy jakoś lepiej wypadają, a tu jest karykatura jest, niestety.
Sam film już kiedyś widziałem, wtedy też niezbyt mi się podobał, ocena zostaje bez zmian, sam nie wiem po co oglądałem kolejny raz? Ach, no tak! Leciał akurat w telewizorni i nie było nic lepszego, więc się pogapiłem na to co było.
I tyle, tylko tyle.