Mnie też mnie też molestował. Na jego pogrzebie opiewałem jego zajebistość, ale to dlatego że się bałem jego zemsty zza grobu (mając 27 lat).
Albo nie, czekaj, było inaczej: zrozumiałem, że moja kariera nie istnieje, nie mam fuch, więc stwierdziłem, że jak ostatnia kurrrrwwwa wydoję faceta zza grobu (już się go nie bałem, bo byłem dorosły – a nie czekaj, wcześniej, na jego pogrzebie też byłem już dorosły – uff, dobrze, że w dokumencie nikt nie zadaje niewygodnych pytań, taki to z dupy wysrany dokument). Jedziemy dalej, dobrze, że "całkiem przypadkiem" spóźniłem się z pozwem do sądu na tego faceta, bo sąd wtedy zabronił by mi zarabiać na jego zwłokach.
Aha i najważniejsze: byłem molestowanym dzieckiem i każdy, kto kiedykolwiek zarzuci mi kłamstwo będzie nieczułym chamem. Moja obłuda: level expert
@JustynaMacugowska Alleluja. Pragnę znowu na ekranie zobaczyć wizje Burtona z czasów Edwarda. Bardzo mu tego życzę
Hmmmm… Taka forma animacji: to coś jak w Przez Ciemne Zwierciadło, tylko twarze są zbyt naturalne w stosunku do reszty i tworzą nieciekawy dyskomfort w odbiorze, nie?
Wg mnie ta forma animacji nie ma przyszłości.
@JustynaMacugowska Nic dodać nić ująć…. ;-)
Uwielbiam tą aktorkę, bo jest absolutnie zjawiskowa. I obejrzę ją we wszystkim. Ma też zacny warsztat, ale do takiej roli Michelle chyba byłaby dużo lepsza. To co zrobiła ze swoją rolą w Manchester by the Sea było cudowne, a scena finalnego podsumowania i próby zamknięcia pewnego etapu – wow, mistrzostwo świata, klękajcie narody, niesamowicie to było zagrane. Brawo, brawo
Oj, jakie naburmuszone to nasze Batchild’zątko
@Camizi Fuckin A man
Dobry film nie jest do niczego porównywany. Broni się sam i takich porównań mu nie potrzeba. No i jak ktoś Jordanka uważa za "wizjonera" gatunku to albo ma świetnego dilera, albo uznał gatunek za martwy….
Ale ona jest cudna dupeczka. Daaammmnnn :-)
Czasy się zmieniają Universal – nie stać nas Netflix – my to weźmiemy :-D
@Khaosth Zgadzam się z powyższym wpisem, gdyby to kogoś interesowało :-D
A co do Borata, to spróbuj go obejrzeć odcinając się od żenujących i rynsztokowych scen, oglądając go jako zjadliwą satyrę na durnych Amerykanów, którzy podczas seansu filmu byli zbyt głupi, żeby zrozumieć, że ktoś z nich szydzi, nabija się i jedzie im po całości.
Proszę czekać…