Aktywność

Billie Eilish jest genialna – ma niesamowite wyczucie emocji. Piosenka, którą jej napisali jest jak zwykle "bondowska" – prosty zabieg rozszerzania sprzężeń słuchowych, których kulminacją jest potężny wokal (za 2-3 miesiące będą takie covery, bo podkład jest dokładnie pod to skrojony). Tego akurat Billie nie ma – skrzywdziła ją Brokuła. Niech się idzie jeb… ze swoim brakiem wyczucia ta Brokuła stęchła

@Chemas Jedna z najlepszych polskich wokalistek – fakt. Tym bardziej mnie wkuźwia, jak ten głos rozmienił się na drobne. Czasy Białej Armii, Co mi Panie dasz itp. cudo. A teraz – festyny i występy na jednej scenie z Zenkiem. A teraz – menda występuję w spocie o oszczędzaniu wody – a na każdym koncercie przebiera się 178 razy. Najgorsze jest to, że ona chyba jest teraz tak tępa, że jak myśli o oszczędzaniu wody widzi jedynie zakręcony kran i tutaj jej myślenie się kończy – to jest cholernie….. w jej przypadku smutne, bo myślałem nad przymiotnikiem "żałosne"

Przypomina mi się skecz, chyba KSM: dzisiaj w Gdańsku BEATA, dzisiaj w Krakowie BEATA, dzisiaj w Radomiu BEATA, otwieram lodówkę a tam BEATA….a teraz włączam film, a tam BEATA

Hehe wciąż mnie bawi jak wytwórnie nie będąc pewnym, czy film nie odniesie klapy finansowej w kinach (fakt, ryzyko w tych czasach rośnie w pizdu) mówi, że nie wprowadza go na duże ekrany z powodu korony. Malutkie tchórze, które zawsze będą mogły powiedzieć – zrobiliśmy arcydzieło, no…ale pandemia, och pandemia. zależało nam na bezpieczeństwie ludzi ;-P

@Chemas High Five. Tego jeszcze nie widziałem, ale też lubię jego styl – pełny energii, werwy.

@Bercik022 Sony z Marvelem? Zaryzykuję stwierdzenie, że już wyszykowali / https://fdb.pl/film/835870-spider-man-uniwersum /. Ale pewnie mam chybione dane :-D

Dobry chwyt marketingowy. I Jamie był świetny w swojej roli, więc nie mam nic przeciwko temu, żeby powtórzył rolę. A J.K’ya nie wyłapałem, dopiero z tego newsa się tego dowiedziałem

"nienaiwne, nieciężkostrawne kino dla młodych" – trafione w punkt. Recenzja jak zwykle u Ciebie – zajmująca, na temat i o czymś. Jedyne co mi lekko nie pykło, to że po jej przeczytaniu miałem niejasne uczucie, że to, że film był nieskomplikowany i w pewnym sensie niezobowiązujący traktujesz jako jego minus. A przecież nie każdy film musi posiadać te przymioty, wręcz jest to nie mile widziane w pewnego typu produkcjach i burzy całą konstrukcję opowiadanej historii i świata przedstawionego.

Nie mają szans na Angelinę, a ona zrobiła tam różnicę. Więc Softley może sobie pomarzyć, ale co więcej mu zostało skoro od 19 lat nie nakręcił niczego godnego zauważenia. I ten jego tekst "wtedy jak się czegoś spodziewaliśmy, to miało to miejsce" ?!?!? Że spodziewali się zamachu w Oklahomie i to przewidzieli, czy że już wtedy się srali pluskwą milenijną, która nigdy nie nastąpiła? Co on pieprzy?

Cudowna uroda – w jednych ujęciach prawie cukierkowa, w innych surowa, wręcz szorstka – abadabada