Jaegery rozpoczynają rewolucję przeciwko swoim twórców, a Kaiju ponownie atakuje Ziemię. Do walki z nimi staje młody , były pilot, Jake.
Jake (John Boyega) to były obiecujący pilot Jaegerów, którego legendarny ojciec poświęcił życie, by ocalić świat przed inwazją olbrzymów „Kaiju”. Przemiana, jaka zaszła w Jake’u, zaprowadziła go do kryminalnego podziemia. Kiedy jednak kolejna inwazja pustoszy Ziemię, Jake otrzymuje ostatnią szansę, by kontynuować dzieło ojca. Ma mu w tym pomóc siostra Mako Mori (Rinko Kikuchi), z którą od dawna nie ma kontaktu. Mako jest szefową nowej generacji pilotów. Ich jedyną szansą na ocalenie Ziemi jest pojednanie. opis dystrybutora
To kolejna produkcja o walce dobra ze złem, podana bez fantazji i refleksji, z wielką ekspresją. Robi niezłe widowisko, ale też niezasługujące na określenie: historyczne, w kinie. przeczytaj recenzję
Letni blockbuster, który nie ochłodzi atmosfery, ale także specjalnie jej nie rozgrzeje. Jeszcze więcej gigantycznych robotów i wielkich potworów. przeczytaj recenzję
„Pacific Rim: Rebelia” był gorszy od poprzedniej części, a Steven S. DeKnight nie sprostał zadaniu kontynuowania produkcji del Toro. Walki oraz efekty specjalne są na wysokim poziomie. przeczytaj recenzję
Pacific Rim: Rebelia, podobnie jak kilka ostatnich odsłon serii Transformers, to zdecydowanie film, który nie powinien powstać. Nie oferuje nic nowego, pozostając jedynie powtarzalnym kinem rozrywkowym bez polotu i minimum humoru. przeczytaj recenzję
Bezpieczna, niezobowiązująca, z dobrze zrealizowanymi efektami specjalnymi, ale ostatecznie niebędąca niczym innym jak gorszym powtórzeniem tego co już widzieliśmy. przeczytaj recenzję
Rebelia to jeden z filmów, w których instynktownie najbardziej współczuję aktorom – bo to im dostanie się najmocniej, choć ich najcięższą kulą u nogi są piszący ich siermiężne kreacje scenarzyści. przeczytaj recenzję
Film został nakręcony w okresie od 10 listopada 2016 do 31 marca 2017 roku. zobacz więcej
Przykład kontynuacji gorszej w każdym aspekcie od oryginału, ale wciąż dającej frajdę. Postaci papierowe jak w oryginale, walki nie mają tego klimatu, więcej robotów niż potworów, a i powtórek z oryginału sporo. Tym niemniej to nadal lepsze widowisko od większości "Transformers" z fajnymi postaciami, drobnymi twistami i gargantuicznymi potworkami dostającymi łomot po pyskach od wielkich maszyn. Oby powstała i trójka!
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Jedna z gorszych kontynuacji blockbustera SF. Bohaterowie bez polotu, fabuła pisana na kolanie, powielanie schematów. Nuda. Nadaje się na max 5 i tyle zgarnia.