Ralph i Wandelopa, w poszukiwaniu części zamiennej do automatu z grą dziewczynki, postanawiają udać się w jedyne miejsce, gdzie można ją zakupić: na aukcje internetową.
Ralph, czarny charakter gry wideo wraz z przyjaciółką Wandelopą von Cuks stawiają wszystko na jedną kartę i wyruszają na tułaczkę po sieci w poszukiwaniu części zamiennej, która uratuje grę Wandelopy. Zagubieni w nieznanym świecie bohaterowie zdają się w swojej wędrówce na internetową społeczność, w tym twórcę stron internetowych i biznesmena imieniem Yesss będącego głównym algorytmem i duszą popularnej strony "BuzzzTube". opis dystrybutora
Fabularnie mogłoby być lepiej, ale „Ralph Demolka w Internecie” nadrabia stroną wizualną. Dla samych księżniczek warto ten film jednak zobaczyć. przeczytaj recenzję
Ralph Demolka w Internecie to przede wszystkim przyzwoity przewodnik dla młodych widzów, ostrzegający przed niespodziankami możliwymi do spotkania w sieci, który jednak, jako kontynuacja, pozostawia spory niedosyt. przeczytaj recenzję
W niejednym momencie "Ralph Demolka w Internecie" ociera się o wybitność. przeczytaj recenzję
Oryginalność fabuły, wizualna atrakcyjność, ciekawe pomysły, ale wszystko chyba trochę zbyt skomplikowane i zagmatwane dla docelowego odbiorcy. przeczytaj recenzję
Ralph Demolka w internecie trzyma poziom, choć nie proponuje niczego nowego. przeczytaj recenzję
Ralph Demolka w internecie jest bowiem filmem do pokochania. Nie będzie to miłość idealna, ale jednak cały czas miłość, związana z tym, jak dużo świetnych i błyskotliwych rozwiązań nam tu zaoferowano. przeczytaj recenzję
Pierwsza część podobała mi się bardzo, a ta… praktycznie wcale. Jedna fajna scena, gdy Wandelopa trafia do pokoju z księżniczkami. Cała reszta nudna. Nawet bohaterowie są tym razem dość trudni do polubienia. Niezbyt podobał mi się też płynący z tego wszystkiego morał.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Jestem po piątkowym seansie i przyznam, że się mocno zawiodłem. Pierwsza część miała dość oryginalne przesłanie, dobre żarty i naprawdę dobry klimat. Tutaj wszystko było mocno oklepane, pomysł o którym tak jest nawijane w trailerze "internet" znika gdzieś w połowie i zamiast mocno trzymać się tematu to dostajemy jakiś nie smieszny ochlap, słabo:/