Men in Black zawsze chronili Ziemię przed szumowinami z innych planet. Tym razem zmierzą się z największym globalnym zagrożeniem w historii – w ich organizacji jest… wtyczka.
Jednostki Men in Black są już na całym świecie. Ale podobnie rozprzestrzeniły się na nim szumowiny z kosmosu. Dlatego, abyśmy byli bezpieczni, doświadczony agent H (Chris Hemsworth) i zdeterminowana początkująca agentka M (Tessa Thompson) zostają połączeni w parę. Jego doświadczenie i jej upór mogą być naprawdę skuteczne. Ale na Ziemi pojawił się nowy obcy, który może przybrać dowolną formę, nawet wcielić się w agenta MIB. Dlatego, by ocalić świat i agencję, współpraca agentów H i M musi być naprawdę skuteczna. "Men in Black International" to zupełnie nowi agenci, nowe przygody, miejsca i obcy, wreszcie nowa skuteczniejsza broń. opis dystrybutora
Przygoda, która z pewnością nie znudzi, pieniądze warte wydania i ciekawe rozwinięcie rozetek „Facetów w Czerni”. Świetny duet Agentów M i H – a może T i C – bawi, zaskakuje i satysfakcjonuje. przeczytaj recenzję
Niedawno "X-Men: Mroczna Phoenix" pogrzebał popularną serię filmową pod kilkoma metrami nijakości. "Men in Black: International" to podobny przypadek. przeczytaj recenzję
F. Gary Gray nakręcił potwornie nużący, właściwie niepotrzebny i mało odkrywczy film, którym splendoru ani sobie, ani całej dotychczasowej serii nie doda. przeczytaj recenzję
Men in Black: International to rozczarowujący blockbuster, który nie grzeszy oryginalnością. Dla fanów całej serii będzie to niemiły akcent w historii kultowego „uniwersum”. przeczytaj recenzję
Są nowi bohaterowie, zaciąg gwiazd z marvelowskiego uniwersum, i fabularne pomysły o świeżości przeleżanego w szafie garnituru o intensywnej woni naftaliny. przeczytaj recenzję
„Men in Black: International”, to przyzwoita komedia przygodowa, której głównymi zaletami są aktorzy idealnie podobierani do ról – z Tessą Thompson na czele – oraz osadzenie części akcji w Maroku. przeczytaj recenzję
Film został nakręcony w okresie od 9 lipca do 17 października 2018 roku. zobacz więcej
Polecam obejrzeć. Warto. Film dobrze zrobiony, zgrabnie komponujący się z franczyzą. Trochę brakuje muzyki, ale wizualnie wypada świetnie. Tessa, Emma, Chris i Liam tworzą zgraną ekipę. Brak Willa jest absolutnie nieodczuwalny (moim zdaniem w trójce już z tym panem jak i fabułą było kiepściutko…). Easter egg – obraz w gabinecie agenta T. :)
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
zdecydowanie nie jest to duet Will Smith/Tommy Lee Jones,choć się starają to jednak nie jest to samo i wygląda mocno naciąganie i drętwo