Seria niefortunnych prób kina nie tylko z mięśniami, ale i z uczuciami. Dużo strzelają, ale w klisze kina akcji bez wyobraźni trafiają. przeczytaj recenzję
Klimat produkcji odrobinę odbiega od stylu Johna Wicka, ale fani tej serii na pewno podczas „Tyler Rake: Ocalenie” nudzić się nie będą. przeczytaj recenzję
Tyler Rake: Ocalenie to dobrze, emocjonująco i efektownie zrealizowane kino akcji. przeczytaj recenzję
Film akcji z zaskakującymi momentami, wynikającymi nie tyle z samej fabuły, co raczej z choreografii. przeczytaj recenzję
"Tyler Rake: Ocalenie" to kolejna bezmyślna, dwugodzinna strzelanina. przeczytaj recenzję
To film, na który ładnie się patrzy, podziwia zdolności Hemswortha i chłonie duszną atmosferę potężnego miasta. Jednak to za mało, by pozostawić w pełni pozytywne wrażenie. przeczytaj recenzję
„Tyler Rake: Ocalenie” to bardzo solidny film akcji, który jest w stanie zapewnić niemal dwugodzinną rozrywkę. przeczytaj recenzję
Film błyszczy scenami akcji. Na szczególną pochwałę zasługuje też klimat i oddanie realiów dusznego, zatłoczonego miasta pełnego nędzy i bezprawia. przeczytaj recenzję
Film Sama Hargrave’a to zaginione dziecko kina lat 80. i 90. Dorastało razem z „Rambo” i „Liberatorem”, zapatrzone w Stylwestra Stallone’a i Stevena Seagala. przeczytaj recenzję
Nowocześnie zrealizowana strzelanina, która zadowoli tych, którym nie potrzeba do szczęścia nic więcej niż filmowe mordobicie. przeczytaj recenzję
"Tyler Rake: Ocalenie": człowiek w ogniu przeczytaj recenzję
Historyjka, choć ma bagaż doświadczeń poprzednich podobnych produkcji, mało angażuje, zostawiając sporą wyrwę między tym co się widzi a tym co się czuje. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…