Svengali z 1931 roku to absolutna perełka kina z epoki pre-Code – film, który mimo upływu lat, wciąż potrafi zahipnotyzować. przeczytaj recenzję

Whoopee! (1930) to fascynujący, choć dziś mocno archaiczny, zabytek wczesnego kina dźwiękowego i barwnego, który stanowił ważny krok w karierze dla jego głównych twórców. przeczytaj recenzję

Just Imagine (1930) to jeden z najbardziej fascynujących kinowych wehikułów czasu. przeczytaj recenzję

"Speedy" (1928): Ostatni niemy hołd dla Nowego Jorku i prędkości! przeczytaj recenzję

"Prywatne życie Heleny Trojańskiej" (1927) – Mitologia na wesoło! przeczytaj recenzję

"Skrzydła" (1927): Arcydzieło przestworzy, które odmieniło kino. przeczytaj recenzję

Zaginiony Szept Orientu: Hipotetyczna Recenzja "Diabelskiej Tancerki" (1927). przeczytaj recenzję

Śpiewak jazzbandu (oryg. The Jazz Singer) z 1927 roku, arcydzieła, które na zawsze zmieniło oblicze kina. przeczytaj recenzję

Siódme niebo dla każdego fana kina, a zwłaszcza miłośnika klasycznych melodramatów, jest to pozycja obowiązkowa do obejrzenia. przeczytaj recenzję

„Banda” („The Racket”, 1928) – pionierski portret miejskiej korupcji. przeczytaj recenzję