Ktoś tu pojechał po PREY nie oglądając chyba filmu. Owszem, konwencja fabularna ta sama, ale cała reszta świetna.
Jestem po czwartym odcinku. Naprawdę fajny serial, mój ulubiony miszmasz :) Trochę SFa, trochę horroru :) Muzyka, narracja, akcja, fabuła oraz obrazowanie – wysoki poziom.
SpinOff. Świetnie się wpisał w Universum MadMaxa, nie będąc jednocześnie kalką poprzednich. Fajnie że w końcu dostajemy więcej fabuły, więcej lokacji. Normalnie jak w dobrym RPG postapo :D Trochę się zawiodłem na muzyce filmu po świetnym Fury Road. Za to aktorsko bardzo dobrze, plastycznie, widowiskowo. Dla mnie na 8/10.
Proszę czekać…