Wieża Babel runęła. Podobnie rozpada się życie osób, których losy są nam pokazane. Mimo, iż ludzie ci żyją w różnych częściach świata jest on przecież "globalną wioską", w której wszyscy mieszkamy. Bohaterów filmu łączy karabin, który będzie głównym zarzewiem konfliktów. nikon
Pozornie przypadkowe postaci biorące udział w wydawałoby się nie mających nic wspólnego wydarzeniach, wraz z upływem filmu oraz w trakcie pokazywania coraz dalszej części historii, układają się w jedną spójną i doskonałą całość!
Ze sceny na scenę poznajemy coraz bliżej losy zupełnie obcych sobie bohaterów, których połączyły wydarzenia w jakich mieli pecha brać udział. Być w złym miejscu i w złym czasie – taką maksymę kilka postaci powinno sobie wziąć bardzo do serca, jednak nie mając wpływu na to co będzie, nie mogły nie być tam, gdzie się akurat znalazły. Piękna nieuchronność losu, a wszystko zapoczątkował pewien prezent, raz dosyć niefortunnie i jak nic skrajnie nieodpowiedzialnie przekazany, a nawet dwa razy.
Świetne kino, doskonały film – gorąco polecam!
Widziałem już kilka razy i wcale się nie nudzi.
[5/10] O zgrozo – Byłem niedawno na tym w kinie z klasą. Tak, po (prawie) pięciu latach po premierze !!!
Ale mniejsza o to. Co do samego filmu, to strasznie się wynudziłem, a w niektórych scenach mnie nawet potrafił rozśmieszyć. Film mi nie przypadł do gustu, ale jak wiadomo – cą różne gusta.
Osobiście nie polecam (BTW. w "Zobacz podobne filmy" jest Klan – o co chodzi ? ;D)
Taki jest styl Inarritu. Jeżeli "Babel" Ci się nie spodobał to na pewno nie polubisz "Amores Perros" czy "21 gramów" ponieważ w narracji wszystkie te filmy są do siebie podobne.
Z tych trzech filmów mnie również "Babel" najmniej przypadło gustu ale nie wynudziłem się na nim i dałem mu słabe 8. Nie mniej ten film ma mnóstwo atutów jak choćby scenariusz czy aktorstwo.
Za to bardzo polecam "Amorres Perros". Niektórzy nazywają ten film nawet meksykańską wersją "Pulp Fiction".
Pozostałe
Świetny dramat [8.5/10] |||
Znakomicie zagrany, interesująca fabuła. Polecam.